Następnego dnia
Obudziłam się z uśmiechem na twarzy wzięłam swój telefon i sprawdziłam godzinę i wskazywała ona 11.30 , zresztą nie dziwię się ponieważ w nocy powtórzyliśmy naszą zabawę .
- Marcus - zaczęłam go budzić, no i oczywiście musiałam marudzić - Marcus wstań głodna jestem
- Mhm zaraz wstanę - mruknął do mnie, trzeba wziąć sprawy w swoje ręce
- Marcus, mam ochotę powtórzyć - powiedziałam na co on zaczął przecierać oczy
- Czy ja dobrze słyszałem, dziewczyno wykończysz mnie - powiedział patrząc na mnie
- Jeśli zrobisz mi śniadanie to zrezygnuję i odłożę to na inny czas - powiedziałam z chytrym uśmieszkiem
- Dobrze, zrobię ci to śniadanie
- Dziękuje misiu - powiedziałam gdy wychodził z pokoju
P.o.v. Marcus
Nie będę opisał co się działo w nocy i ogólnie, bo to było po prostu sztos ( od autorki : tak wiem super nazwanie tego, ale nic innego mi do głowy nie przyszło ). Nie można opisać tego słowami.
- Marcus - ktoś zaczął mnie szturchać - Marcus wstań głodna jestem
- Mhm zaraz wstanę - mruknąłem do niej
- Marcus, mam ochotę powtórzyć - usłyszałem i się podniosłem do pozycji siedzącej
- Czy ja dobrze słyszałem, dziewczyno wykończysz mnie - powiedziałem przecierając oczy
- Jeśli zrobisz mi śniadanie to zrezygnuję i odłożę to na inny czas - powiedziała z chytrym uśmieszkiem
- Dobrze, zrobię ci to śniadanie - uległem jej i ubrałem bokserki na siebie
- Dziękuje misiu - powiedziała a ja wyszedłem z pokoju i udałem się do kuchni z zamiarem zrobienia śniadania .
Po 30 minutach wracam ze śniadaniem do pokoju i zastałem tam już ubraną w bieliznę Lily, a szkoda bez niej też wygląda dobrze .
- Bez tego też dobrze wyglądałaś - powiedziałem zahaczając o skrawek jej stanika
- Czyli w bieliźnie źle wyglądam ? - zapytała, bosz kobiety prawie zawsze inaczej rozumieją
- Nie mówię że jeśli nie masz bielizny wyglądasz równie dobrze tak jak byś miała ją ubraną
- Masz szczęście - powiedziała i zaczęła się śmiać
- Dobra jedz śniadanie
- Już, już - odpowiedziała i razem zaczęliśmy jeść śniadanie
P.o.v. Lily
Po tym jak zjedliśmy śniadanie poszłam się umyć, a po tym podeszłam do garderoby i zastanawiam się co ubrać. Po krótkiej chwili namysłu wybrałam taki właśnie komplet
CZYTASZ
Porwana przez Gangstera
Teen FictionLily była samotną 20-latką... No może nie samotną ale na pewno była inna niż wszystkie puste laski na które zawsze patrzyła z pogardą. Nie miała chłopaka. Odpowiadało jej to iż na razie jest sama. Była inna niż wszystkie nie patrzyła tylko na wygląd...