*Rozdział 14*

18.8K 394 125
                                    

P.o.v. Lily 

Po rozmowie z Mia lepiej się czułam, przyniosła mi maść na złagodzenie obrzęków i siniaków. Postanowiłam razem z Mia, że jutro rano ona mi przyniesie śniadanie do pokoju, bo nie mam zamiaru patrzeć na Marcus'a. Wzięłam swój telefon do ręki i zobaczyłam dwa nie odebrane połączenia od  Alice czyli jednak żyje jakie szczęście. Od razu postanowiłam do niej oddzwonić i powiedzieć to co musi wiedzieć, ale nie powiem jej ze zostałam porwana wymyślę coś .

Pierwszy sygnał... drugi sygnał ... trzeci sygnał ... i jest odebrała 

- Halo Lily ?

- Tak to ja przepraszam za tą nagłą wyprowadzkę, ale stwierdziłam że tak będzie najlepiej 

- Najlepiej ciekawe dla kogo ?! - oho zdenerwowana jest i to bardzo 

- Wybacz mi,  ale ja musiałam miałam powód, aby się wyprowadzić i spokojnie ty nie byłaś tym powodem 

- Przynajmniej to jest dobre, a dlaczego nie chodziłaś do pracy jak się wyprowadziłaś 

- No, bo nie miałam żadnej sesji, a jak już miałam to ciebie nie było 

- Aaa no mnie nie było, bo byłam chora - i teraz sobie uświadomiłam że ona może być w pracy 

- A ja tobie nie przeszkadzam ?

- Nie, a czemu .. spokojnie nie jestem w pracy mam ostatni dzień chorobowego 

- Aa rozumiem, a jak u Lucy i Nicole

- Wszystko w porządku tylko też chciałyby wiedzieć co się z tobą dzieje 

- Powiedz im że się wyprowadziłam i wszystko w porządku nie muszą się martwić 

- Ale na pewno jest u ciebie wszystko w porządku nikt cię nie porwał - w tym momencie zamilkłam .. no właśnie Alice ktoś mnie porwał, ale nie będziesz wiedziała tej rzeczy bo, będziesz się nie potrzebnie zamartwiać 

- Nie spokojnie przeprowadziłam się do mojej starej koleżanki Mi , która spodziewa się dziecka 

- Rozumiem, a masz już kogoś 

- Nie, a jak u was z facetami 

- U mnie jest super u dziewczyn z tego co wiem to też 

- Bardzo się ciesze, a teraz wybacz muszę kończyć 

- A Lily poczekaj z tego co wiem jutro masz sesje o 12.00 

- Ooo a z czym ta sesja ?

- Do magazynów 

- Spoko będę na pewno 

- Ja też może spotkamy się na kawie jutro we czwórkę 

- Nie wiem czy dam rade miałam pomóc Mi w wyborze farby na ściany pokoju dla dziecka 

- No okej .. to pa 

- Pa 

Koniec połączenia 

Tak wiem zraniłam je, ale ja tak nie mogę będę musiała dobrze ukryć te siniaki mimo tego, że nie są bardzo widoczne. No i jutro też pierwszy raz będę musiała poprosić Tom'a,  aby mnie odwiózł do pracy i poczekał na mnie. Czyli teraz napisz do tego cioty, aby poprosił go by się wstawił o 11.30.

Do Marcus : Piszę tylko ze względu na to, że chciałabym, aby Tom odwiózł mnie jutro do pracy mam sesje dla twojej wiadomości i poczekał na mnie 

Porwana przez GangsteraTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon