*Rozdział 31*

10.1K 300 16
                                    

3 miesiące później 

Tak od miesiąca mały Chrystian ( jeśli pomyliłam imię to sorki proszę napisać mi w kom takie jakie powinno być jeśli zrobiłam pomyłkę)  jest już z nami . Ja z Marcus'em nadal jesteśmy razem pomimo naszych kłótni które ostatnio były. Nie powiem jedna kłótnia była taka, że tydzień się nie odzywaliśmy do siebie . Nie będę wspominać o co poszło bo nie warto. 

Leże właśnie z Chrystianem  u mnie w sypialni ponieważ Mia razem z Josh'em wyjechali do spa . Marcus pojechał na jakieś spotkanie i z tego co mi wiadomo ma nie długo wrócić . Wzięłam laptopa z szafki nocnej i zaczęłam przeglądać wszystkie zdjęcia z moich sesji . Nie to że już tam nie pracuję, ale mam o jedną mniej sesje, bo jeden magazyn splajtował. 

Jakie to dziecko jest słodkie może z Marcus'em też się skuszę . Musiałabym z nim o tym porozmawiać . 

Do Marcus'a : Kochanie kiedy będziesz musimy porozmawiać ? 

Napisałam do niego SMS włożyłam go do tylnej kieszeni spodni i zaczęłam przyglądać się Chrystianowi. On na prawdę słodko wygląda taka mała kruszynka . 

- Już jestem - powiedział Marcus na co ja się na niego spojrzałam 

- To dobrze - odpowiedziałam 

- O czym chcesz rozmawiać - powiedział i usiadł na łóżku 

- A może najpierw byś się przywitał ? - zapytałam na co on przysunął się jeszcze bliżej uważając na Chrystiana i mnie pocałował 

- Więc ? - zapytał 

- No więc kiedy Mia z Josh'em wracają - znowu zapytałam 

- Jutro - powiedział 

- Okej, bo wiesz jak tak dzisiaj zajmuję się Chrystianem to naszła mnie pewna myśl - powiedziałam patrząc na niego

- Odnośnie czego ? 

- Odnośnie dziecka - powiedziałam i nadal na niego patrzę jego mina nie wyraża nic 

Brawo Lily , nie mogłaś na spokojnie mu tego powiedzieć jutro jak wróci Mia z Josh'em - odezwała się moja podświadomość 

- Powiesz coś ? - zapytałam, ponieważ za długo trwała ta cisza i jak na zawołanie Chrystian się obudził, a teraz jest pora aby go nakarmić więc wzięłam go na ręce i dodałam -porozmawiamy później 

Nie wiem co się z nim dzieje przecież obydwoje doszliśmy do wniosku, że dziecko będziemy mieli w późniejszym czasie, a teraz co ? Może faktycznie za szybko . Przygotowałam mleko dla Chrystiana i zaczęłam je mu podawać, gdy poczułam wibracje w tylnej kieszeni . Wyjęłam telefon, a moim oczom ukazało się zdjęcie Mi . 

- Hej Mia coś się stało ? - zapytałam 

- Nie dzwonię, aby sprawdzić co z moim dzieckiem 

- Właśnie nie dawno się obudził i go karmię 

- Czyli jest grzeczny 

- Tak, Mia możesz teraz porozmawiać ze mną, ale tak dłużej 

- No mogę, a coś się stało 

- No, bo dzisiaj jak się zajmowałam Chrystianem to poczułam uczucie nie wiem jak ci to opisać po prostu chce mieć dziecko 

- Rozmawiałaś z nim ? - zapytała

- No tak, ale on nic nie powiedział w dodatku jego mina nic nie wyrażała, co ja mam teraz zrobić na prawdę chce mieć z nim dziecko 

Porwana przez GangsteraWhere stories live. Discover now