3 dni później
Nadal mieszkam u mojej cioci i snuję się po domu no może nie wczoraj, bo miałam sesje i w ogóle. I chyba moja ciocia też to zauważyła, ponieważ zaczęłam mi się uważnie przyglądać. Siedzę właśnie i piszę z Mia , z tego co się dowiedziałam to u niej i dziecka wszystko w porządku, a Marcus chodzi i wygląda jak trup. Czyli wygląda tak jak ja tylko, że ja się pomaluję to wyglądam w miarę normalnie.
- Lily ? - zapytała moja ciocia wchodząc do pokoju
- Tak ?
- Możemy porozmawiać ? - zapytała, czyli zaczęło
- Jasne o czym
- Ostatnie dwa dni cię obserwowałam i zauważyłam, że się dziwnie zachowujesz
- To znaczy ? - zapytała, ale wiem o co jej chodzi
- Rano jak wstaniesz wyglądasz jakbyś w nocy w ogóle nie spała - powiedziała no cóż ma trochę racji, bo zanim pójdę spać jest 3 w nocy wiercę się na łóżku albo robię coś na telefonie
- Tak to jest jak chodzę spać o 3 w nocy
- Dlaczego o tej godzinie idziesz spać ?
- Rozmyślam i nie mogę spać więc leże w łóżku
- O czym tak rozmyślasz ? - zapytała
- O wszystkim i o niczym
- A tak dokładniej
- O moim chłopaku - powiedziałam
- Coś się stało, dlatego jesteś tutaj
- Tak, ale nie mogę ci powiedzieć co, on mi coś obiecał coś co nigdy nie miało się wydarzyć, a się wydarzyło
- Straciłaś poczucie bezpieczeństwa w jego ramionach
- Tak i nie
- Wytłumaczysz - poprosiła
- Trochę z tego powodu mam żal do niego, a teraz za nim tęsknie i z tego co się dowiedziałam od mojej przyjaciółki, która z nami mieszka że on rano wygląda jak ja i chyba z domu nie wychodzi
- On też to przeżywa, ale mocniej od ciebie
- Ale jak to ? - zapytałam zdziwiona
- On nie wychodzi z domu i tym podobne, ty chociaż z kimś rozmawiasz, a on zapewne nie - powiedziała, a ja nie wiedziałam co powiedzieć więc kontynuowała - Wiem nie wiem za dużo o związkach, ale sama przeżyłam kilka związków, a ostatni był najlepszym związkiem w jakim byłam
- A mogę wiedzieć kim był ten facet ? - zapytałam
- Był gangsterem - powiedziała a ja popatrzyłam na nią jak na idiotkę
- Co ?
- No to co słyszałaś i twój facet pewnie też nim jest prawda
- Ale skąd ty to wiesz ?
- Goldenmayer to jego nazwisko ?
- Tak
- Byłam z przyjacielem jego ojca - powiedziała, a ja rozszerzyłam oczy
- Co się z nim stało ?
- Został zabity - powiedziała na co ja pożałowałam, że się o to zapytałam
- Przepraszam nie powinnam była pytać
- Nie szkodzi Lily, a teraz chodź zrobimy obiad
- Dobrze - powiedziałam i wyszłyśmy z pokoju schodząc do kuchni
P.o.v. Marcus
Minęły trzy cholerne dni. 72 Godziny bez Lily mojej małej brunetki, a co ja robię z swoim życiem . Nic, snuję się po domu nie wychodzę na dwór z nikim nie rozmawiam tylko oglądam zdjęcia mojej kochanej Lily. Przez te trzy dni zdałem sobie sprawę, że to dzięki niej mam uczucia, dzięki niej poznałem co to miłość . Odmroziła moje zamarznięte serce. Nie ma jej teraz przy mnie, ale jeśli wróci zrobię wszystko, by już nie odeszła .
P.o.v. Lily
Po obiedzie razem z moją ciocią uznałyśmy, że pojedziemy do sklepu po żywność i inne rzeczy. Do tej pory nie mogę uwierzyć iż moja ciocia była z przyjacielem ojca mojego chłopaka to jest szok. Ruszyliśmy w stronę sklepu zajęło nam to może 15 minut i byłyśmy już w sklepie .
- Powinnaś z nim porozmawiać - powiedziała moja ciocia
- Nie mogę - odpowiedziałam
- Dlaczego ? - zapytała
- Nie jestem gotowa chyba
- A chcesz, aby wszystko było jak dawniej - powiedziała, hmm dawniej czyli kiedy przed porwaniem czy jak już zostałam porwana i dobrze układały relacje z Marcus'em
- Zależy, który czas określasz mówiąc dawniej
- Nie ważne chcesz tego czy nie
- No chcę do niego wrócić, ale sama wiesz nie jest to takie łatwe - zapewne wiecie dlaczego moja ciocia wie jak to jest, a no dlatego, że opowiedziała mi nieco o swoim związku przyjacielem ojca mojego chłopaka
- Wiem, ale uwierz mi warto zrobić krok dla samej siebie - powiedziała, a jak to ja nie zrozumiałam o co jej chodzi
- Nie rozumiem
- Wiesz czego najbardziej żałujemy w życiu ? - zapytała, a ja zaprzeczyłam głową więc kontynuowała swoją wypowiedź
- Najbardziej żałujemy tego, czego nie odważyliśmy się zrobić - powiedziała
- Nadal nie rozumiem - powiedziałam
- Chodzi mi o to, abyś ruszyła swój tyłek i się ogarnęła - nie można było tak od razu, a nie jakieś zagadki mi mówić
- A mogę zrobić to dopiero jutro ? - zapytałam gdy już wychodziłyśmy ze sklepu
- Zrób to jak najszybciej - powiedziała i wsiadłyśmy do auta kierując się do domu
Wracając rozmawiałam razem z ciocią o moim życiu prywatnym i w ogóle. Postanowiłam że jutro wrócę na stałe do Marcus'a i więcej go nie opuszczę no chyba, że będzie powód abyśmy się rozstali definitywnie .
Razem z moją ciocią skończyliśmy rozkładać zakupy . Powiedziała, że mam iść do siebie, a na kolacje mnie zawoła. Ta pewnie zastanawiacie się dlaczego tak szybko kolacja no bo trochę nam zajęło szukanie wszystkich produktów i rzeczy do prania i tym podobne więc w sklepie spędziliśmy około 2 godzin może nawet więcej, a teraz aktualnie jest godzina 20:30 .
Siedzę właśnie i rozmawiam z Mia przez kamerkę miałam już odpowiedzieć na jej pytanie gdy ktoś, a raczej moja ciocia bo kto inny wsunęła mi kartkę do pokoju . Podeszłam do drzwi gdzie była ta kartka, a w środku znalazłam płytę . Zaczęłam szukać mojego laptopa i gdy w końcu go znalazłam Mia zapytała mnie co ja robię więc powiedziałam jej iż będę odsłuchiwać płytę od mojej cioci . Spojrzała na mnie dziwnie, ale nie ważne włożyłam płytę i ją puściłam . Już po 6 pierwszych słowach wiedziałam co to jest . Był to utwór Wisławy Szymborskiej " Nic dwa razy się nie zdarza " ( ps. proszę włączcie ten utwór. media ) . Nie wiem dlaczego, ale w pewnym momencie łzy same zaczęły spływać mi po twarzy. Mia widząc i słysząc to co słucham powiedziała, że odezwie się jutro i się rozłączyła . W tym właśnie momencie zrozumiałam jedno, a mianowicie to że Pokochałam człowieka, który mnie porwał. Pokochałam człowieka, który stał się moim początkiem i końcem. Kto mi powie kiedy ten człowiek stał się dla mnie ważny ?
Cały czas odsłuchuje ten utwór, a łzy lecą strumieniami. Postanowione wracam tam gdzie moje miejsce, czyli przy boku Marcus'a.
*******************
Niestety ostatnio nie było rozdziału ponieważ zbytnio nie miałam czasu, ale wracam z aktywnością.
Brak mi słów na ilość wyświetleń mojego opowiadania DZIĘKUJE 🔥💗💋
![](https://img.wattpad.com/cover/159069700-288-k956802.jpg)
YOU ARE READING
Porwana przez Gangstera
Teen FictionLily była samotną 20-latką... No może nie samotną ale na pewno była inna niż wszystkie puste laski na które zawsze patrzyła z pogardą. Nie miała chłopaka. Odpowiadało jej to iż na razie jest sama. Była inna niż wszystkie nie patrzyła tylko na wygląd...