17.

1.1K 94 66
                                    

    Po przeczytaniu tego rozdziału mam jedno odczucie. Herezje jakie tu napisałem z pewnością zagwarantują mi ekskomunikę, więc mam nadzieję, że NIGDY nie przeczyta tego żaden katolicki fanatyk. Miłego czytania :) (rozdział bez korekty, bo mi się nie chciało :P )

    Dwa dni na odpoczynek minęły bardzo szybko. Rin zdawał sobie sprawę, że nie uniknie tej rozmowy i w sumie nie wiedział czego się obawiał. Czuł całym sobą, że zostanie postawiony przed wyborem. Decyzją której nie będzie mógł uniknąć. Taką która zmieni jego życie i plany a to mu się nie podobało. Nie chciał ich zmieniać, jednak podejrzewał, że ma w nich luki i właśnie ta rozmowa z Szatanem pomoże mu je wyeliminować. Właśnie ta cicha nadzieja pomogła mu stawić się na ulubionym tarasie ojca. W sumie białowłosy zastanawiał się czy to nie jest coś w rodzaju sali konferencyjnej Władcy Gehenny. W końcu Szatan przebywał tu niemal zawsze. Tak jakby nie miał nic lepszego do roboty.

- Cieszę się, że jesteś Rin... - rzekł poważnie starszy demon. Jego ton był niewzruszony, więc chłopak wyobrażał sobie wagę tej rozmowy. Westchnął cicho i podszedł do Szatana, który opierał się teraz o barierkę tarasu.

- Ja tam nie wiem z czego się tu cieszyć - mruknął bez przekonania zerkając kątem oka na swojego ojca. Starszy demon również to zrobił i przeniósł na niego swój wzrok. Rin westchnął wewnętrznie. Widocznie to jedna z tych rozmów, w których nie powinien używać sarkazmu, ironii itp.

- Powód jest prosty. Mimo, że jesteś już moim dziewiątym synem to jako jedyny odziedziczyłeś po mnie błękitne płomienie. Dzięki temu twoja istotność znacznie wzrasta - oznajmił wywołując u chłopaka lekkie zaskoczenie. 

- Co masz na myśli? - zapytał niepewnie. Istotność wzrasta..., mruknął w myślach. Jaja se ze mnie robi?! 

- Wiem, że to brzmi dziwnie, ale to prawda - westchnął Szatan i znów zaczął wpatrywać się w horyzont. - Zapewne wiesz, że posiadam moc nieskończoną... - zaczął powoli i zerkną na swojego syna. Widząc skinienie głową starszy demon zaczął kontynuować. - Nie jestem jednak wyjątkowy. Każdy kto posiada moje płomienie może osiągnąć ten stan - dokończył szokując Rina. - Teraz już wiesz dlaczego jesteś tak ważny? - zapytał Szatan. Białowłosy skinął głową i zapytał.

- Mogę wiedzieć coś więcej? - Władca Gehenny uśmiechnął się na słowa młodszego. Ambitny, mruknął z zadowoleniem, jak na mojego syna przystało.

- Oczywiście, jednak do tego przejdziemy później. Teraz mam do ciebie o wiele ważniejsze pytanie - zaczął poważniejąc. Jego twarz stwardniała a głos przypominał teraz stal. Rin również spojrzał na niego z mocą. - Czy wiesz jak połączyć Gehennę i Assiah? Tak aby się nie połączyły? - zapytał w końcu starszy. Książę zamyślił się na chwilę, po czym skinął głową.

- Jeśli nie chcemy doprowadzić do połączenia wymiarów to musimy stworzyć ogromne wrota, które stworzą wyrwę między Gehenną i Assiah. Wcześniej nie brałem tej opcji pod uwagę, ponieważ stworzenie takiego wielkiego obiektu by mnie zabiło, jednak teraz gdy wiem, że mogę zyskać nieskończoną moc upraszcza wiele spraw - powiedział na jednym wdechu. Szatan spojrzał na niego spokojnie.

- Jeśli to jest twój plan to muszę cię ostrzec... - zaczął powoli. - Skoro wiesz, że istnieję to zapewne zdajesz sobie sprawę, że Bóg też istnieje - dodał, choć nie było to pytanie a bardziej stwierdzenie. Rin potwierdził jego przypuszczenia, więc starszy zaczął kontynuować. - Widzisz Gehenna została stworzona, choć lepiej powiedzieć powstała, jako kontrast dla Assiah. Podobnie jest ze mną i Bogiem. Ja, jestem uosobieniem destrukcji. Moje płomienie są w stanie zniszczyć wszystko, nawet czas i przestrzeń. Bóg natomiast jest niezdolny do niszczenia. Można powiedzieć, że jest zbyt sentymentalny. W zamian za to upośledzenia posiada moc tworzenia. Jest w stanie tworzyć i przekształcać wszystko. To on jest odpowiedzialny za utworzenie bariery, która uniemożliwia mi przedarcie się do Assiah - mówił z przejęciem. Rin słuchał go uważnie, jednak pod koniec tego monologu zadał pytanie.

Władca Demonów | Ao no Exorcist  -Zakończona-Where stories live. Discover now