○• 13 •○

1.7K 108 237
                                    

Poczułem dziwne uczucie, jakby ktoś na nas patrzył ale nie był zadowolony z tego co widzi.. jakby miał ochotę zrobić krzywdę albo mi albo Minho...

[POV TZUYU]

Szłam spokojnie do swojego domu. Był ranek, a ja już spacerowałam. To u mnie normalne, że o takich godzinach już jestem na nogach. Szkoda, że nie mam z kim spacerować. Ale to już nie moja wina. Inni nie chcą się ze mną przyjaźnić co jest wielkim błędem. Jestem zajebistą laską, każdy mnie zna. Nie wiem czemu nawet w tej szkole nikt nie ma odwagi do mnie zagadać. Ci ludzie są jacyś dziwni.
Myślałam, że przez wymiane szkolną poznam kogoś takiego jak ja, lecz się myliłam.

Szłam spacerkiem w stronę domu gdy nagle jakiś chłopak na mnie wpadł. Skończyło się to upadkiem nas obojga. Złapałam się za głowę bo strasznie mnie zabolała.

– Jezu! Przepraszam Cię– powiedział chłopak i szybko wstał. Wyciągnął ręke w moją stronę by pomóc mi wstać.

Spojrzałam na chłopaka i w moich oczach pojawiły się iskierki. Był śliczny, przystojny, widać, że umięśniony, po prostu idealny.

– Nic się nie stało. Jak masz na imię i do jakiej szkoły chodzisz?– złapałam go za ręke i wstałam.

Chciałam wiedzieć czy przypadkiem nie chodzimy do tej samej szkoły.

– Minho, szkoła kilka przecznic stąd. Naprawdę nie mam na to czasu. Jeszcze raz przepraszam, muszę już iść– po tym zaczął biec.
Minho... szkoła, do której chodzę ja. Muszę go mieć.

Postanowiłam, że będe go śledzić. Ciekawość wygrała, więc będe szła za nim. Szłam szybkim tempem. Dwie minuty później zauważyłam, że Minho się zatrzymał. Zatrzymał się przed czyimś domem i patrzył na jakiegoś chłopaka.
Niski chłopak, brzoskwiniowe włosy, chuderlak. Moim zdaniem takie -5/10.
Z czego Minho.. 1000/10.

Zauważyłam, że Minho podbiegł do tego chłopaka i go przytulił. Może brat? Możliwe ale nie wygląda jakby byli rodzeństwem. Przyrodni? Przyszywany? A może po prostu krewny? Nie będe traciła na to całego dnia.

Przyjrzałam się sytuacji bardziej i zauważyłam, że Minho jest czerwony i to nie od zmęczenia.
On się rumieni?! To na pewno nie jest rodzina.

W pewnym momencie zauważyłam, że Minho i ten chłopak zaczynają wychodzić z posiadłości. Szybko zmieniłam swój kierunek i uciekłam od tego domu. Nie chciałam by mnie zauważyli.

Przez ten czas jak szłam zaczęłam rozmyślać o tym chłopaku, który był przytulany przez Minho. Czy oni są innej orientacji? Ten chłopak może sobie być homo ale, żeby Minho był bi bo ja go muszę mieć. Albo najlepiej, żeby po prostu był hetero.

<°•°>

Wróciłam do domu. Nikogo nie było w domu, byłam tylko ja. Moja mama była w pracy, a mój tata w Tajwanie, moim prawdziwym domu. Moja mama pracowała w Korei, ponieważ przenieśli ją do tego kraju, a ja tu jestem przez wymianę szkolną, więc często ją odwiedzam. Akurat moja mama jeszcze była w pracy ale pewnie za niedługo wróci.
W tym czasie mogę zaplanować wyrwanie Minho.

Poszłam do swojego pokoju i zamknęłam drzwi z trzaskiem.

– Nie pozwole by ten głupi szczyl zabrał mi Minho! Muszę coś wymyślić bo oni już się przytulali, a Minho się rumienił, to zły znak!– krzyknęłam do siebie. Musiałam z siebie wyrzucić emocje.
– Dobra, wystarczy, że tego typa się pozbęde ze swojej drogi i zacznę dużo czasu spędzać z Minho. Po jakimś czasie on się we mnie zakocha i wyzna mi miłość. Zapyta się czy zostanę jego dziewczyną, a ja się zgodzę, i będziemy szczęśliwą parą, potem on mi się oświadczy i będziemy szczęśliwym małżeństwem, i będziemy mieć trójkę dzieci oraz—

《Crazy Love》[Minsung]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz