Działa jak trucizna, tak? Ciekawe jaka i jak szybko będzie działała... o ile w ogóle zadziała..
<°•°>
Jeszcze tylko dwie lekcje i koniec. Raczej wszyscy przeżyjemy o ile ta Tzuyu się nie pojawi. Trochę się jej obawiam bo skoro chce tylko wykorzystać Minho to lepiej uważać na tę dziewczynę. Nie wiadomo co może wymyśleć, prawda?
<°•°>
— Han! Mieliśmy pogadać z Jeonginem— przypomniał sobie Lix po wyjściu ze szkoły.
Stanąłem w miejscu i zacząłem rozmyślać nad tym, czy jest sens gadać z nim o tym teraz.
— Jak będzie gotowy to nam o tym powie. Jestem zmęczony i nie myśle, ok?— spojrzałem na Lixa, lecz bardziej moją uwagę przykuła dziewczyna, która stała za Felkiem.
Wysoka, brunetka, z wyrazu twarzy wredna szmaciura. Czy to nie ta Tzuyu?Każdy się delikatnie odwrócił, żeby spojrzeć na daną dziewczynę. Wyglądała jakby na kogoś czekała. Kiedy tylko spojrzała w naszą stronę to każdy odwrócił wzrok. Niestety nas zauważyła, a głównie Minho. Ruszyła w naszą stronę.
Dobra, czas włączyć myślenie.— Hej Minho. Pamiętasz mnie?— powiedziała dziewczyna z uśmiechem na twarzy.
I co się tak szczerzysz suko? Satysfakcję ci sprawia normalna rozmowa?— Tak tak. Wpadliśmy chyba na siebie— powiedział Minho. Nie był za bardzo chętny do rozmowy, to hyło widać.
Wpadliście na siebie?! No to kurwa zobaczysz suko zajebana.— O, to jest ten chłopak. Przechodziłam i zobaczyłam, że go przytulasz. Kto to?
Od dzisiaj twój wróg numer jeden kurwa.— To jest Han mó–
— Jego naaajlepszy przyjaciel, zachowują się jakby byli parą. Tak się darzą miłością, że czasem się zastanawiam czemu oni nie są razem— powiedział Felix udając swój pogodny humor. Był w tym dobry.
— Aaa... ciekawe. Miło mi cię poznać, Han— podała mi ręke w geście przywitania się. Ścisnąłem delikatnie jej ręke lecz ona ścisnęła moją o wiele bardziej.
Agresywna jesteś. Może tak się naucz, że kurwa w pierwszysch minutach pierwszego spotkania trzeba się pokazać od dobrej strony, a nie od strony zajebanej szmaty.Po chwili puściła moją ręke. Żeby jeszcze bardziej ją zdenerwować to przybliżyłem się jeszcze bardziej do Minho i złapałem go za ręke, splatając nasze palce.
— A widzisz? Jak para. Jak myślisz, powinni być razem?— tym razem odezwał się Changbin.
— Myśle, że nie bo chyba Minho powinien chodzić z jakąś super ładną i zajebistą laską. Chwila, znam taką. To ja. Więc co powiesz na spotkanie, a może i nawet randkę?— powiedziała Tzuyu patrząc się głównie na Minho.
Przepraszam, hehe, co kurwa?! On by miał się zgodzić? No chyba kurwa nie. Tutaj wchodze ja.— Brzmi kusząco ale znając go się nie zgodzi. Powód jest oczywisty bo on nie lubi dziewczyn typu skromnych pizd, a przepraszam za słownictwo, skromnych panienek chciałem powiedzieć. Więc lepiej, żebyś poszukała kogoś innego bo Minho ma już plany na te dni i najbliższy weekend i w tych planach jestem ja, więc byłbym szcześliwy gdybyś po prostu zeszła mi z oczu— powiedziałem z radością w głosie i uśmiechem na twarzy.
Felix zakrył usta dłonią i zaczął się śmiać, za to Changbin i Minho po prostu pokazali, że ich rozbawiły niektóre moje teksty i śmiali się na całego. Jednak Tzuyu nie była tym szczególnie zadowolona. Była zdenerwowana i jej się nie dziwie.
CZYTASZ
《Crazy Love》[Minsung]
Random- Kocham Cię, nienawidzę, głupia miłość Han Jisung w podstawówce miał bardzo dziwne sytuacje. Czasem był zauroczony w swojej sympatii, czyli Lee Minho, a czasem go nienawidził. Minho kilka razy odrzucał Jisunga, przez co przestawał wierzyć w miłość...