14

62 6 0
                                    

Max POV.

Kiedy skończyłem rozmawiać z Mią, Mathew powiedział, że musimy jechać na chwilę na miasto coś załatwić.

Chciałem w między czasie poinformować Felix'a, żeby zadzwonił do Niny, ale go nie widziałem więc zdecydowałem, że powiem mu jak wrócimy.

Jak tylko wjechaliśmy w miasto mój telefon się rozładował. Zatrzymaliśmy się przy jakimś szkalnym budynku.

Młodszy poszedł każąc mi zostać w samochodzie. Czekałem jakieś 15 minut, aż w końcu wróci.

Jak wszedł do samochodu pojechaliśmy z powrotem do domu. Po co ja mu byłem potrzebny jak tylko siedziałem w pojeździe?

Kiedy dojechaliśmy do domu, przez przypadek zostawiłem rozładowany telefon w aucie.

Razem z Felix'em usiedliśmy przy stole w kuchni i zaczęliśmy rozmawiać.

Najstarszy chciał, żebyśmy ponownie obrabowali jakiś bank. Nie podobało nam się to, bo obiecaliśmy sobie, że to był ostatni raz.

Blondyn nalegał pomimo, że w piwnicy mieliśmy jeszcze ponad 34 miliony dolarów. Minęły dopiero przecież 2 lata odkąd ostatni raz coś okradliśmy.

Teraz chciał zdobyć ponad 100 milionów. Przecież to się nie uda. Bądźmy rozsądni.

- Felix to się nie uda. - powiedział Mathew. - Przecież ledwo udało nam się zabrać 40 milionów dolarów, jak chcesz 100? Potrzebujemy wtedy drugiego samochodu, to po pierwsze, po drugie więcej osób. Pani Sofia przecież już nie jest pierwszej młodości.

- Właśnie. Sam ostatnio pytałeś się jej dlaczego tak wolno i spokojnie jeździ, jak zawsze była jak strzała. - powiedziałem.

- Felix, jeżeli chcemy ukraść 100 milionów to są nam potrzebne co najmniej 3 osoby. Jedna była by z nami w środku, a dwie z zewnątrz by nam pomagały. Muszą być dwa samochody. W jedną ciężarówkę nie zmieścimy tego. - powiedział Mathew.

- Ktoś musi umieć bardzo dobrze informatykę i musi bardzo dobrze znać się na systemach alarmowych. Druga osoba musi umieć szybko jeździć samochodem. Trzecia musi znać się na pistoletach, broni i jak tego używać. Nie znajdziemy tak szybko takich osób. - powiedziałem.

- Do prawdy? - zapytał Felix. - No patrzcie. Ja już je znalazłem. Mathew, czym interesuje się Lisa?

- No bronią, sztukami walk i inne takie sprawy.

- No właśnie. Max, czym się interesuje Mia?

- Hakowaniem, komputerami no ogólnie informatyką.

- Yhy. Jak do nas przyjeżdżają to kto prowadzi?

- Nina.

- No właśnie. Myśleliście, że Lisa sama zabiła tego Thomas'a? Nie. Nina ją woziła, a Mia zablokowała kamery i system alarmowy.

- Stary obiecałeś, że nie będziesz ich brał na żadne takie misje. - powiedział Mathew.

- Za te pieniądze, będziesz mógł zabrać swoją ukochaną gdzie tylko będzie chciała. Z resztą, dostaną na trójkę 30% tego.

- No zastanów się nad tym. Felix.

- Zastanowiłem. Ja bym je wziął. I tak są w lepszej sytuacji niż my. Mogą dostać 12 lat za napad na bank. Za to morderstwo też dostaną jakieś 12 lat. Jak nas złapią to my dostaniemy dożywocie. 24 lata w porównaniu z naszą karą to nic.

- Nie ważne. Nie chcę, żeby one dostały po dupie przez nas.

- Przypomnę ci, że ich rodzice są bogaci. Zapłacą kaucję i wyjdą. A my jeszcze przed tym powiemy im gdzie są nasze pieniądze i one wpłacą kaucję dla nas i my też wyjdziemy.

I'm in love with the criminalWhere stories live. Discover now