Rozdział 7. Spotkanie z Syriuszem

1.6K 91 140
                                    

Przez resztę weekendu jedyną rzeczą, jaką Harry robił, był relaks. Zdecydował, że zasługuje na przerwę w pracy w szkole po drugim zadaniu, a trzecie zadanie zaplanowano na 24 czerwca, za wieki. Spędził dużo czasu z jego trzeba najlepszymi przyjaciółmi lub czasem samotnie z Ginny.

Podczas śniadania Hedwiga poleciała obok jego talerza. Czule uszczypnęła go w palec, podczas gdy on odwiązywał list przyczepiony do jej szponów. Natychmiast rozpoznał pismo jako Syriusza.

Harry

Wiem, że na tę sobotę planowana jest wizyta w Hogsmeade. Upewnij się, że jesteś na podjeździe na końcu drogi z Hogsmeade, mijasz Dervish i Banges, o trzeciej. Upewnij się, że nie jesteś śledzony.

Wąchacz

Harry zmarszczył brwi. Ten list jasno stwierdzał, że Syriusz był w Hogsmeade. Co on sobie myślał? Gdyby ktokolwiek go znalazł, wróciłby do Azkabanu, zanim zdążyłby powiedzieć „niewinny". Przynajmniej jeśli dementorzy nie pocałowali go pierwsi. Z drugiej strony naprawdę chciał zobaczyć Syriusza. Odwrócił się i zobaczył, że Ginny patrzy na niego, trochę zmartwiona. Podaj jej list i szybko go przeczytała.

- Chcesz iść ze mną? - zapytał z nadzeją. Chciał, żeby Ginny poszła z nim i poznała Syriusza. Był pewien, że Syriusz chciałby ją poznać, a zwłaszcza po wszystkim listach, w których mu o niej wspominał.

Wtedy Ginny uśmiechnęła się lekko. - Oczywiście, że chcę przyjechać, kretynie - powiedziała, wyglądając na urażoną, że mógł pomyśleć inaczej - Ale czy nie miałby nic przeciwko?

- Oczywiście, że nie! Chciałby cię poznać. Właściwie myślę, że chciałby też zobaczyć Rona i Hermione, zapytam ich później.

W sobotni poranek cała czwórka poszła do Hogsmeade. Minęli Madame Puddifoot, kierując się do Miodowego Królestwa i Zonka. Spotkali Freda, Georga i Lee, którzy, co zaskakujące, powstrzymali się od dokuczania im. Następnie udali się do Trzech Mioteł. Wreszcie cała czwórka wyszła na spotkanie z Syriuszem.

- Ginny, poznaj mojego ojca chrzestnego. - powiedział Harry, wskazując na czarnego psa.

Ginny pogłaskała stojącego przed nią psa. Machnął ogonem, zanim się odwrócił i poprowadził ich do jaskini na zewnątrz Hogsmeade. Kiedy weszli do jaskini, zobaczyli Hardodzioba, który wyglądał na wyjątkowo znudzonego. Cała czwórka skłoniła się nerwowo. Po tym, jak Hardodziób się ukłonił, Hermiona i Ginny zaczęły głaskać jego pióra. Harry i Ron odwrócili się do psa, który przekręcił się z powrotem w ojca chrzestnego Harrego.

- Jak się masz? - zapytał Syriusz z uśmiechem.

Harry przytulił swojego ojca chrzestnego. - Co tu robisz? Jeśli cię znajdą, wrzucą cię z powrotem do Azkabanu!

- Czym jest życie bez małego ryzyka? - Syriusz uśmiechnął się złośliwie. - Poza tym aurorzy nie mają absolutnie żadnego pojęcia o moim miejscu pobytu. Prawdopodobnie myślą, że uciekłem do innego kraju i nie zaryzykuję powrotu. Poza tym nadal mam najlepsze przebranie, jakiego mężczyzna może potrzebować. Przedstawisz? - spojrzał pytająco na Ginny.

- Och. Jasne. To jest Ginny Weasley. Jest siostrą Rona i była wspaniałą przyjaciółką cały ten rok - powiedział Harry.

- Cóż, miło cię poznać! Jestem Syriusz, ale ty już to wiesz, oczywiście. - powiedział uśmiechając się szeroko.

true friends ━ hinny ✓ ( w trakcie korekty!!!)Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang