Rozdział VIII

1.1K 60 51
                                    

Morgan, po powrocie do domu wpadła na głupi pomysł. Wzięła telefon i napisała do Aidana.


Five


Drogi Aidanie, jesteś moim najlepszym przyjacielem..

To fajnie..?

Ale jest wiele rzeczy których o mnie nie wiesz

Opowiadaj 

Na przykład, czemu używam twojej poduszki jako poszewki

Dać ci pieniądze na poszewkę?

Chcę zrujnować naszą przyjaźń..

Czekaj czemu?

Powinniśmy być kochankami..

Wszystko dobrze?

Nie wiem jak ci o tym powiedzieć, bo jesteś moim najdroższym przyjacielem..

Znam tą piosenkę głupolu

Pff goń się

Dobra, wpadniesz jutro do mnie, nudzi mi się

Przekonaj mnie

Mam cheetosy

O której?

16

Lepiej, żebyś miał te cheetosy


Dziewczyna uśmiechnęła się do siebie i wyszła na balkon, po czym zaczęła wpatrywać się w okno bruneta. Tak naprawdę, kiedyś myślała o tym jak by było w związku z nim, jednak nienawiść do niego nie pozwalała jej o tym myśleć. Nagle zobaczyła przebierającego się Aidana i stanęła w osłupieniu. Wtedy dostrzegł ją i brunet, a ona pokazała mu środkowy palec na co on się zaśmiał. Blondynka poszła z powrotem do pokoju, po czym poszła wziąć prysznic i położyła się spać.


Następnego dnia dziewczyna wstała z bólem głowy więc poszła na dół po tabletkę. Po wzięciu zapomniała, że pa przyjść po południu do bruneta i zapadła w sen. Obudziła się o 15:30 z burzą włosów na głowie, a po chwili przypomniała sobie o zaproszeniu zielonookiego. Wygramoliła się z łóżka i szybko pobiegła ogarnąć chaos który miała na głowie. Następnie ogarnęła twarz i ubrała się jakąś bluzę którą znalazła na kanapie i dresy. Wybiegła z domu, po drodze żegnając się z rodzicami, po czym zadzwoniła na dzwonek sąsiedniego domu. Drzwi otworzył jej nie kto inny jak Aidan, który widocznie przed chwilą się mył bo miał całe mokre włosy. Zielonooka zaczęła się z niego śmiać, ale chwilę potem poszli na górę do pokoju bruneta. 

- Gdzie moje cheetosy? - zapytała 

- Łap - odpowiedział, a chwile później dostała nimi w twarz. - no mówiłem łap -

- nie zesraj się - wywróciła oczami, po czym zaczęła rozglądać się po pokoju. - Deadpool? -

- Mój ulubiony film - 

- No mój też -

- Oglądamy? -

- Jasne - Wzruszyła ramionami i położyła się na łóżku bruneta. Zielonooki położył się obok niej, po czym spojrzał na nią i zmarszczył brwi.

𝓦𝓸𝓷𝓭𝓮𝓻𝓯𝓾𝓵 𝓖𝓲𝓻𝓵Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz