11

343 15 33
                                    

Proszę o to rozdiał hihi. Sorki za orto i miłego czytania^^
===============

Pov. Rzesza

Muszę mu to wszystko wytłumaczyć..Nie mogę go okłamywać. Ja wiem czemu WF mnie śledzi. Ja wiem wszystko. Nie mogę tego już dłużej ukrywać..
Złapałem ZSRR za rękę i spojrzałem mu prosto w oczy. Chciało mi się płakać. Boję się, że nie zniesie tego..On o mnie zadbał. A ja? Wiem dokładnie o co chodziło WF..

R: Soviet ja ci muszę powiedzieć coś.

ZSRR: Rzesza..Stało się coś?

R: Usiądź proszę ta rozmowa trochę potrwa.

ZSRR już usiadł na sofie. Uczyniłem to samo. Muszę mu powiedzieć. Muszę..

R: Słuchaj..to wszystko co teraz się dzieje..to przeze mnie.

ZSRR: Nie opowiadaj dłupo-

R: Nie opowiadam!...Przepraszam nie chciałem podnosić głosu.

ZSRR: Nic się nie stało skarbie. A teraz powiedz mi o co tu chodzi.

R:...Ja i WF kiedyś byliśmy parą..Podczas wojny zerwaliśmy. Nie mógł się z tym pogodzić. Wypisywał mi ciągle liściki z groźbami, że jak do niego nie wrócę to zrobi sobie coś, a w najgorszym przypadku tobie..Widział, że to przez to, że...się wtedy w tobie zakochałem z nim zerwałem. Przez te liściki znów do niego wróciłem bo się po prostu bałem. Nie chciałem go starcie a tym bardziej ciebie. Gdy znów byliśmy razem on to wykorzystał..Mówił ciągle, że jak znów z nim zerwę on..mnie zabije..Pamiętam dokładnie wszystko co mi wtedy powiedział.."Rzeszo...wiedz jedno..Jeśli ja ciebie nie mogę mieć to nikt nie będzie mógł". Bałem się! Zanim zacząłem z nim chodzić już coś wtedy do ciebie czułem ale tym mnie traktowałeś jak zwykłego przyjaciela..więc postanowiłem wtedy spróbować z WF. Przepraszam. Popełniłem straszny błąd..A teraz? To wszystko może się powtórzyć. Przepraszam ciebie..Byłem młody i głupi..

ZSRR: Rzesza..dlaczego mi o tym wszystkim n8e powiedziałeś wcześniej!? Bałeś się go dlatego zniknołeś. Chciałeś zacząć znów normalne życie. Ja ciebie rozumiem też na twoim miejscu bym się bał i nie wiedział jak dokładnie postąpić. Pewnie zrobił bym to samo co ty. A teraz spokojnie. To już przeszłość. Jeśli natomiast to się powtórzy wiedz jedno. Nie pozwolę, żeby WF tobą manipulował i by ci coś zrobił. Kocham ciebie i to się nie zmieni. Już spokojnie poradzimy sobie. A to co było to było. To co jest teraz to jest teraz.

Chłopka od razu się na mnie rzucił, wtulając się we mnie. Nie wytrzymałem. Wtuliłem się w niego tak samo jak on we mnie. Łzy zaczęły spływać po moich policzkach, a ja się rozkleiłem i zacząłem płakać. Byłem szczęśliwy jak i smutny. Szczęśliwy bo wtedy ZSRR mnie zrozumiał i wiem, że mogę na nim polegać, a smutny, że nie wyjawiłem mu tego wszystkiego wcześniej. Teraz by tego wszystkiego nie było. ZSRR się ode mnie odsunął i sięgnął po opakowanie chusteczek. Wziął pudełko i podał je mi. Od razu wziąłem jedną z chusteczek i wytarłem w nią nos. Kocham go i tylko go. WF to przeszłość do której nie chce wracać. Lecz wiem, że muszę to wszystko z nim wyjaśnić. Zachowałem się wtedy jak tchórz. Byłem młody i głupi. Muszę to wszystko wyjaśnić. Jak tylko wyzdrowieje to od razu się z nim spotkam.
...
Dręczy mnie tylko też jedna sprawa..Czemu IJ wtedy mnie pocałował? Czy on też coś do mnie czuje? Nie tylko nie to..Tylko nie on..

ZSRR: Rzesza idź teraz się połóż spowrotem do łóżka. Ja za chwilę ci przyniosę herbatę z tych ziół co mi dał IJ. Powiedział, że pomogą lepiej niż te antybiotyki.

R: Dobrze. Będę czekać.

Skierowałem się do sypialni sovieta w której na jakiś czas użęduje. Podejrzewam, że ta rozmowa też będzie musiała się odbyć z synami sovieta. To będzie ciężki tydzień..

Jesteś mój ||III Rzesza x ZSRR||Countryhumans||Where stories live. Discover now