14

288 16 110
                                    

Eluwina jesieniary! Powróciłam i mam dla was rozdział hehe. Dobra sory za orta i do czytania zapraszam.
======================

Pov. Rzesza

Obudziłem się w jakimś ciemnym pokoju. Ciemny. Głupio trochę powiedziane. Bo dokładnie dla mnie ciemnym bo miałem opaskę na oczach! Czułem też, że siedzę na krześle. Poczułem również, że na moje nieszczęście jestem do niego przykuty. Nie wiem co się do okoła dzieję. Nic nie widzę oraz nic nie słyszę. Cisza. Strasznie głuchą cisza. Już wiem, że nie ujdę z tego cały...

W pewnym momencie usłyszałem nagle dźwięk otwierających się drzwi. Z tego co mogłem usłyszeć do pomieszczenia weszły chyba dwie osoby ale nie jestem pewny bo nic nie widzę i jestem teraz zdany na mój słuch. Usłyszałem jakby ktoś coś życił na jakieś blad? Jakby jakąś torba?

Bałem się. Nie wiedziałem co mam robić. A dokładnie jak się zachować bo i tak nie ma opcji że ucieknę. Słyszałem jedynie kroki które z każdą chwilą zdawały się zbliżać w moim kierunku.

??: A więc jednak? Nic się nie zmienił ten piepszony nizista. Dobra robota mój drogi. Możesz już iść ja się nim zajmę.

Ten głos. Kojarzy mi się ale nie wiem dokładnie do kogo. Jedna z osób które znajdowały się w pomieszczeniu wyszła. Co oni chcą mi zrobić? Czy to mój koniec? Boję się. ZSRR..proszę pomóż mi..

***

R: AH!

??: Zamknij się jebany nazisto!!

R: Proszę przestać! Proszę..

??: MÓWIŁEM CI NAZISTO ŻEBYŚ SIĘ ZAMNKĄ?! TO SIĘ ZAMKNIJ!! - Po raz kolejny uderzył mnie bieczą robić kolejną ranę na moim ciele

R: AHH! Proszę!! To boli!

??: MA BOLEĆ!! TERAZ JUŻ WIESZ JAK SIĘ CZUŁ POLSKA I INNE KRAJE PRZEZ CIEBIE!! - kolejny raz uderzy mnie

R: Proszę Ciebie przestań! Żałuję tego wszystkiego!! Proszę!

??: ZAMILCZ!! - ostatni raz uderzy mnie. Byłem cały zapłakany i pokaleczony przez niego - Jesteś żałosny i nic nie warty. Nikt cię nie kocha. Wszyscy cię nienawidzą. Oni moją cię głęboko w dupie zrozum to. Myślisz, że nawet twój kochany synek się o ciebie martwi? Ha! Gdyby tak było to by Ciebie już dawno znalazł i uratował. Teraz pewnie jest z Polską i ma cię głęboko gdzieś!

R:..

??: Co? Teraz ci mowę odjęło? - złapał moje włosy i uderzy bardzo mocno w moją twarz - Jesteś żałosny, nic nie wartym jebanym nazistą - powiedział I wyszedł z pokoju w którym się znajdowałem.

***

Pov. Niemcy

Siedziałem w salonie wraz z Polską. Oglądaliśmy jakiś film który dla mnie był bardzo nudny ale widziałem że dla Polski nie był więc nie będę narzekał i po prostu będę to oglądał. Minął tydzień a ja byłem zmuszony do siedzenia w domu i czekania tylko aż szef zadzwoni i powie mi jak idzie sprawa z moi ojcem. Od dwóch dni czekam na jego telefon ale dalej nic.

Usłyszałem jak ktoś puka do drzwi. Wstałem I poszedłem zobaczyć kto to. Spojrzałem przez judasz i zauważyłem po drugiej stronie ZSRR I jego dzieci. Otworzyłem drzwi by wpuścić ich do środka.

ZSRR: Cześć. Możemy?

N: Oczywiście! Wchodźcie - przesunąłem się tak by mogli wejść do środka.

P: Niemcy? Kto to?- usłyszałem Polskę który krzyczał z salonu.

N: ZSRR i dzieciaki - odkrzyczalem do chłopaka

Jesteś mój ||III Rzesza x ZSRR||Countryhumans||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz