Plotka o naszej bójce rozeszła się po szkole. His mówił dzisiaj o niewolnictwie, rasizmie, dyskryminacji i jej skutkach, a Piotrek przez czterdzieści pięć minut siedział czerwony na twarzy, bo nie jest skończonym zwyrolem i chyba jednak jest mu głupio. Nando był zachwycony.
Na etyce rozmawialiśmy o tym, czy przemoc jest dobrym sposobem na rozwiązywanie problemów, i czy można zawsze jej uniknąć, oraz czy chęć obrony usprawiedliwia atak.
To miłe, że nauczyciele tak żyją życiem młodzieży.
CZYTASZ
62 dni
RomanceMamy nowego nauczyciela historii. Wydaje się w porządku, może trochę dziwny. W ogóle się nie uśmiecha. Ma niepokojące oczy. Nosi kurtkę jak z lat 80. Ma fryzurę jakby obcinał się sam w lustrze szkolnymi nożyczkami. Chyba go lubię. Patrzę za nim za...
