Na historii mieliśmy quiz, który miał nam pokazać, jak dobrze jesteśmy przygotowani do matury. Wyszło, że tak sobie. Ale było całkiem zabawnie.
Wychowawczyni spytała mnie dzisiaj, czy podczas dnia sportu w tę sobotę chciałbym poprowadzić mini pokaz lub trening judo. Zgodziłem się na pokaz. Stawką jest szóstka z wuefu.
Wziąłem Nando jako partnera, na którym będę demonstrował, jaki jestem zajebisty. Mam nadzieję, że jeszcze nie zapomniał, jak się upada. W końcu swego czasu dorobił się tego żółtego pasa.
CZYTASZ
62 dni
RomanceMamy nowego nauczyciela historii. Wydaje się w porządku, może trochę dziwny. W ogóle się nie uśmiecha. Ma niepokojące oczy. Nosi kurtkę jak z lat 80. Ma fryzurę jakby obcinał się sam w lustrze szkolnymi nożyczkami. Chyba go lubię. Patrzę za nim za...