Dzień 31

72 7 0
                                    

Odbija mi, czy jednak nie?

Siedzę na tej historii i słucham, no bo jego naprawdę dobrze się słucha, a potem nagle on przesuwa na mnie wzrok i przyszpila mnie do krzesła tym swoim przenikliwym, ostrym spojrzeniem. Mam wrażenie, że na mnie patrzy dwa razy częściej niż na jakiegokolwiek innego ucznia. Pytania zadaje mi z taką samą częstotliwością, może nawet trochę rzadziej. Ale patrzy. A ja się zaczynam stresować i gubię się w tym, co mówi, dopóki nie odwróci wzroku.

Nigdy wcześniej nie miałem problemów z utrzymaniem kontaktu wzrokowego. Może dziczeję od tego przesiadywania całymi dniami nad książkami? Mam nadzieję, że nie skończę jak Ala, siedząc w kącie z nosem w zeszycie na każdej lekcji.


62 dniWhere stories live. Discover now