Przyszedł do mnie na przerwie przed biologią i usiadł przy mnie na ławce. Prowadziliśmy dyskusję o Cesarstwie Trapezuntu. Koledzy trzymali od nas dystans dwóch i pół metra. Kiedy przyszła ameba, pożegnał się, czochrając mnie po włosach.
Dostałem uwagę za to, że mam rozmarzony wzrok.
YOU ARE READING
62 dni
RomanceMamy nowego nauczyciela historii. Wydaje się w porządku, może trochę dziwny. W ogóle się nie uśmiecha. Ma niepokojące oczy. Nosi kurtkę jak z lat 80. Ma fryzurę jakby obcinał się sam w lustrze szkolnymi nożyczkami. Chyba go lubię. Patrzę za nim za...