Jak zatrzymać faceta? 🔚

#1

Kochane czytelniczki!

Zostało tylko kilka dni do światowej premiery "Jak wytresować faceta ".
Do tej pory książka została numerem 1 na liście New York Timesa w kategorii poradnik, z czego bardzo się cieszę, i bardzo dziękuję moim wiernym czytelniczkom ze Stanów i Kanady. Nie wiem, co bym bez was zrobiła.

Po drugie, nie mogę się doczekać, aż każda z was dostanie moją książkę w swoim ojczystym języku. To wydaje się przecież takie nierzeczywiste!

Z tego miejsca bardzo bym chciała podziękować mojemu mężowi, który pomimo wszystko nadal przy mnie jest i znosi moje humorki. Zawsze będę cię kochać, Harry. Dziękuję za to, że mnie wspierasz.

Na zawsze dla was,

Wasza H x

Współcześnie  

- Wstań w końcu od tego komputera, kochanie - mój mąż od piętnastu minut próbował wyrwać mnie z mojego świata, jednak na szczęście mu się nie udało. Widziałam, że garnitur, który kupiłam mu za swoją pierwszą wypłatę z książki, drażnił go w pasie, jednak wyglądał tak zdeterminowany, nosząc go, przez co strasznie mnie nakręcał. Wiedziałam, że założył go wyłącznie z mojego powodu. I na dodatek w ten wyjątkowy dzień. - Zaraz spóźnimy się do restauracji, przecież wiesz, że rezerwacja nie będzie na nas czekać wiecznie. 

Spojrzałam na szafę, gdzie wisiała moja złota sukienka bez ramiączek. Była seksowna i idealna na taką okazję, jak uczczenie naszej rocznicy ślubu i pierwszego miejsca na listach New York Timesa przez cztery tygodnie z rzędu. Ten wieczór był bardzo wyjątkowy. 

- Daj mi jeszcze chwilkę - poprosiłam.

Harry spojrzał na mnie poddenerwowany, jednak odpuścił i chwilę później opuścił pokój.

Wstawiłam posta na moją stronę i zadowolona zamknęłam laptopa.

Pragnęłam podzielić się z wszystkim moim szczęściem. Kochałam mieć dobry kontakt z moimi czytelniczkami. To były najlepsze babki, jakie kiedykolwiek poznałam. Były moimi bratnimi duszami. Rozumiałyśmy się za każdym razem, przez co wiedziałam, że powinnam im się pochwalić. Niektóre z nich pisały pod moimi poradami swoje historie o dzieciach i mężach, a ja godzinami potrafiłam je czytać. Czułam, że ta internetowa zgraja stała się moją rodziną. Nie mogłam jej zaniedbać.

- Już idę - po ubraniu sukienki i przejrzeniu się w lustrze, stwierdziłam, że więcej nie muszę się stroić. Założyłam jeszcze miodowe baletki i byłam gotowa do wyjścia.

- Pięknie wyglądasz, ale mogłabyś się czasem pośpieszyć. - Harry uśmiechnął się do mnie i złapał za rękę. Poczułam, że się rumienię, przez co 

W dobrym humorze zajechaliśmy pod wejście do hotelu The New York Palace. Otworzyłam oczy w wielkim szoku, chwilę przypatrując się masywnym kolumnom, które zdawały się dźwigać cały ciężar wyższych pięter. Budynek był ogromny, a mnie przechodził dreszcze podekscytowania na samą myśl, o zobaczeniu lokalu z środka.