#4

3.5K 343 26
                                    

@mamuśka78 Właśnie skończyłam czytać twoją książkę i muszę powiedzieć, że to najlepszy poradnik o mężczyznach, jaki kiedykolwiek czytałam! Dużo w nim komizmu, ale i wiele faktów, które wkurzają amerykańskie kobiety na każdym kroku. Wspaniale jest przeczytać o tym książkę i jeszcze raz przypomnieć sobie, dlaczego tak bardzo uwielbiam być kobietą!

Mam jeszcze jedno pytanie. Na które oczywiście nie musisz odpowiadać. Masz dziecko? Wydaję mi się, że jednak nie. Skąd ten wybór?

  @TracyFam01 odpowiedział/a na komentarz @mamuśka78 

   Dołączam się do pytania. Wydaje mi się, że H nie ma dziecka, bo nie wspomina o tym w żadnej       notatce. Jestem ciekawa, czemu nie zdecydowała się na tak poważny krok. Czyżby boi się kilku szwów i dwóch tygodni bez seksu? A może większej odpowiedzialności. Patrząc po jej notatkach jest trochę roztrzepaną dziewczyną.

  @PatriciaScont odpowiedział/a na komentarz @mamuśka78

  Może i jest trochę roztrzepana, ale za to ją kochamy! Nie przejmuj się H, nie każde małżeństwo potrzebuje dziecka. Niektórzy nie zdają sobie sprawy, ile to odpowiedzialności. Nie wszyscy są na to przygotowani. 

  @Książkoholiczka30 odpowiedział/a na komentarz @mamuśka78 

  Widać, że H jest jeszcze młoda i niedoświadczona. To cud, że jej blog stał się sławny na cały świat. Z takim podejściem do życia szybko znudzi się publiczności. Dorosłe kobiety lubią czytać dzieła osób, które są tego samego pokroju, co one. Przed H jeszcze długa droga, by stać się dobrą żoną. O matce nie wspominając...

Czytałam komentarze, czując, że wszystko zaczyna mnie przerastać. Bez zastanowienia wzięłam telefon do ręki i zadzwoniłam do Loli. Musiała zobaczyć, co się dzieje. Mój blog jeszcze nigdy nie był aż tak zwariowany jak dzisiaj. Powiadomienia przychodziły mi co kilkanaście sekund, zwiastując nowy komentarz. Czytałam właśnie najbardziej popularny, który miał pod sobą ponad tysiąc odpowiedzi. Musiałam wiedzieć, co tak ich zaciekawiło. W końcu notatka była normalna jak zawsze. Moje przemyślenia i to wszystko. Po przeczytaniu kilku pierwszych odpowiedzi na komentarz Mamuśki78 miałam ochotę najlepiej wyłączyć bloga i schować się pod kołdrą, gdzie nikt mi nie przeszkadzał.
- Halo? - odezwała się Lola po drugiej stronie.
- Nie uwierzysz, co się dzieje na moim blogu - zaczynam jej tłumaczyć. - Dziewczyny zaczynają mnie oskarżać o moją sławę. Zazdrosne są czy co?

- Właśnie to czytam - odpowiedziała, odczekując chwilę. - Nie dziwię im się. Przecież wiesz, że z dnia na dzień zaczęłaś być coraz bardziej sławna. Do tego twoja dzisiejsza wizyta w Dzień Dobry, Ameryko mogła je jeszcze bardziej podkręcić.

- Stajesz w ich obronie? - pytam wściekła. Może za bardzo się w to wczułam, ale nie lubiłam, gdy ktoś oceniał mnie przez pryzmat swoich wyimaginowanych poglądów.

- Próbuję ci po prostu powiedzieć, że nie do wszystkich dotarło, że powoli stajesz się sławna i próbują ci uprzykrzyć życie, pisząc te komentarze. Przecież z autopsji wiesz, jak potrafią ranić słowa - zgodziłam się w nią. Musiałam chwilę odsapnąć. Za bardzo się nakręcałam na to wszystko. Czasami zbyt głęboko brałam do siebie niektóre komentarze.

- A do tego jeszcze pisały o mnie, że jestem niedojrzałą żonulką. No proszę cię, przecież wiesz, że tak nie jest.

- Holly, uspokój się. Wdech, wydech. To nie koniec świata - uspokajała mnie. - A poza tym, przecież mają rację. Nie chcesz mieć dziecka, więc nie wiesz, jak to być matką.

- No właśnie, to moja decyzja. Co im do tego - wzięłam z biurka kawałek czekolady i wepchnęłam go sobie do buzi. - Jestem już tym wszystkim zmęczona. Obudziłam się dzisiaj z wielkim bólem głowy. Do tego okazało się, że dostałam okresu. Co było dziwne, bo spodziewałam się go dopiero za dwa tygodnie. Przy okazji skrzyczałam Emily i czuję się tak okropnie, że najlepiej nie wstawałabym dzisiaj z łóżka.

- Holly - westchnęła do słuchawki. - Wiem, jak się teraz czujesz. Nie przejmuj się tym wszystkim. Poza tym, nie musisz być idealna, prawda? Każdy ma jakieś wady. Ty nie chcesz dziecka. Ja jestem straszną beksą. Widzisz?

- Jedyne co widzę, to niebieskie gwiazdki przed oczami. Naprawdę się źle czuję.
- Połóż się i się prześpij.

- Okej - odpowiedziałam, zakopując nogi w kołdrze. 

- Obiecaj mi, że nie przeczytasz już żadnego komentarza pod tą notką. Nie chce żebyś się dołowała przed wyjazdem - spojrzałam na ekran laptopa i zeskrolowałam stronę do ostatniego komentarza.
- Postaram się - obiecałam jej.

- To widzimy się wieczorem. Rush nie może się już doczekać. Cały dzień nie daje mi spokoju. 
Uśmiecham się na jej słowa. Polubiłam Rusha. Był słodkim dzieciaczkiem i do tego był prześliczny.
- Do zobaczenia.


Rozłączyłam połączenie i opadłam głową na poduszkę. W pokoju było cicho, a zza drzwi było słuchać jedynie cichą pracę pralki, którą nastawiła Emily. Spojrzałam jeszcze raz w stronę laptopa i wzięłam go na ręce.

- Dobra, przeczytam ostatni komentarz i to wyłączam - mówię do siebie, wracając do momentu w którym skończyłam.



Jak można zauważyć, Holly jest taka jak my wszyscy. Nie każdy musi być ideałem ;)


Dojedziemy do 20 komentarzy?

Wgl coś tu was mało. Pod ' Jak wytresować faceta?' było was o wiele więcej. Mam nadzieję, że to tylko tymczasowe :D


Jak zatrzymać faceta? 🔚Where stories live. Discover now