Rozdział 15

11.7K 300 17
                                    

JEŻELI CZYTASZ I UWAŻASZ, ŻE CI SIĘ PODOBA, ZOSTAW;

-KOMENTARZ LUB GWIAZDKĘ! :)

MIŁEGO CZYTANIA- snuckky

- [...]twoje pytanie z soboty jest nadal aktualne to moja odpowiedź brzmi; tak. Tak, Justin'ie Bieber'ze. Zostanę twoją dziewczyną, jednak wiedz już na samym początku, że będziesz miał nie łatwo ze mną. -chłopak siedział i się we mnie wpatrywał. -No okej, to muszę jednak chodzić z Felix'em. -powiedziałam i zaczęłam wstawać.

-Jesteś moja i tylko moja. -wyszeptał do mojego ucha, po czym przywarł mnie do szafek i zaczął całować. 





Wyszłam ze szkoły. Miałam zamiar właśnie schodzić po schodach, kiedy zostałam brutalnie pchnięta na ścianę. 

-Co do kurwy.. -powiedziałam pod nosem. Spojrzałam na osobę, która stała przede mną. 

-Masz dzisiaj wolny wieczór, Panienko Jenner? -spojrzałam w czekoladowe oczy chłopaka i się rozpłynęłam. -Widzę, że nie odpowiesz mi zbyt szybko. -dodał, złapał mnie za nogi i podniósł tak, że leżałam na jego ramieniu.

-Justin, puść. -zaczęłam się śmiać. 

-Puszczę, jeżeli moja dziewczyna pójdzie ze mną na randkę. -postawił mnie przed moim autem i cicho się zaśmiał. 

-Randkę? -zapytałam.

-Tak, to takie coś, że chłopak przyjeżdża po dziewczynę i zabiera ją w jakieś dzikie miejsce, mówiąc że to jego ulubione. -cicho się zaśmiał. 

-Justin, wiem co to jest randka. -lekko walnęłam go w rękę. 

-No to o co chodzi? -zapytał, podchodząc do mnie. 

-No, no bo ja nigdy nie byłam na takiej prawdziwej randce. -Justin widząc moje zażenowanie, zaśmiał się i posadził mnie na masce mojego auta. 

-Spokojnie. Postaram się. Uszykuj się po prostu na 19.00, dobrze? -zapytał a ja pokiwałam mu głową. -To do 19.00. -chciał mi dać "buziaka" ale się odsunęłam. Musnęłam delikatnie jego policzek i zeskoczyłam z auta. -A to co? -krzyknął, biegnąc za mną. Odpaliłam silnik i zaczęłam powoli jechać. 

-Resztę zostawię na wieczór. -mrugnęłam do niego oczkiem i widząc jego minę, głośno się zaśmiałam. 


***

Miałam na sobie czerwoną obcisłą sukienkę, złote szpilki i złotą torebkę. Włosy opadały na moich ramionach. Makijaż nie był mocny, miałam po prostu kreski, trochę podkładu, korektor'u i bronzer. 

Zakładحيث تعيش القصص. اكتشف الآن