Rozdział 10♥

4.3K 228 93
                                    

*perspektywa Jimina*

Gdy zziajany wszedłem do pokoju i zobaczyłem chłopaków leżących na Julii to myślałem, że mnie krew zaleje. Co oni sobie wyobrażają? I jeszcze wszyscy siedzą w moim pokoju. Kiedy Julia chciała wyjść nawet nie zaprotestowałem. Nie chciałem, żeby siedziała z nami tym bardziej, że Tae na nią leci. Alien jest głupi i wątpię, żeby była z nim szczęśliwa. A poza tym chyba ja coś do niej czuję... Ale nie mogę. Nauczyłem się już, że miłość prędzej czy później kończy się złamanym sercem. Nie powtórzę już tego samego błędu, nie zakocham się.

*perspektywa Julii*

~następny dzień~

Dzisiaj piątek, najlepszy dzień tygodnia!

Rano wręcz wyskoczyłam z łóżka, szczęśliwa jak nigdy. W końcu będę miała mnóstwo czasu na czytanie i gadanie z Anką. Może nawet Yoona będzie mogła do mnie wpaść? Myślę, że mama i Taemin nie będą mieć nic przeciwko. A Jimin eh, zobaczymy jaki będzie miał humor. Czasem mam wrażenie, że ma okres. Raz zachowuje się tak, a raz tak. Jest dziwnym człowiekiem.

Zanim zeszłam na śniadanie sprawdziłam jak codziennie facebooka. Jimin wstawił jakieś 15 minut temu nowe zdjęcie. Chyba mu się nudziło z rana. 

120 osób lubi to

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

120 osób lubi to.

Komentarze:

Jeon Jungkook Chimchimek mój<3

Park Jimin XD

Min Yoongi Masz za mało słegu 😎

Park Jimin Następnym razem bardziej się postaram 

Park JiSooPrzystojniak *-*

Park Jimin Uuu dzięki ;*

Zaraz co to za JiSoo? Weszłam na jej konto. Nawet ładna ta dziewczyna... Jeszcze odpowiedział jej z buziaczkiem... Czy ja jestem zazdrosna? Nie, skąd mi to przyszło do głowy! Chociaż kogo ja chcę oszukać, jestem zazdrosna... Postanowiłam, że sama mu skomentuje zdjęcie.

Julia Petra No nieźle ;3 ;*

Jimin odpowiedział po kilku sekundach.

Park Jimin Dzięki:)

Czemu mi nie odpowiedział z buziaczkiem? Poczułam się jak idiotka... Ale nie usunę komentarza, bo wyjdę na jeszcze większą debilkę.... Czy ja nie mam większych problemów? Spojrzałam na zegarek. 7:45. Jeśli nie zejdę zaraz na dół to mogę się spóźnić i faktycznie mieć większe problemy. 

Zbiegłam na dół w ostatniej chwili, już Taemin z Jiminem mieli wyjeżdżać. Nawet nie zdążyłam zjeść śniadania, chwyciłam tylko po drodze jabłko i wbiegłam do samochodu. Jimin mało się odzywał podczas drogi, a gdy wysiedliśmy poszedł od razu do szkoły. Poszłam za nim. Na szczęście w progu szkoły czekała na mnie Yoona.

-Hejka, chcesz do mnie wpaść w weekend?-spytałam się.

-No jasne! A kiedy?-zapytała się mnie podekscytowana.

-W sobotę, bo dzisiaj to ja mam gościa-powiedział zza moich pleców Jimin.

Podskoczyłam. Myślałam, że Jimin już dawno poszedł na górę do sali a on stał niedaleko mnie przy drzwiach.

-Wystraszyłeś mnie! -krzyknęłam.

-Nie pierwszy i nie ostatni raz-odpowiedział z dziwnym uśmiechem.

-Kto przychodzi ?-spytałam-Chyba nie Tae?

-Nie , twój kochaś nie przychodzi. Kookie za to będzie-oznajmił.

-To nie jest mój kochaś!-zdenerwowałam się.

-Wczoraj leżał na tobie.

-Co?-wtrąciła się Yoona.

-A no wczoraj wchodzę do mojego pokoju a tu na podłodze leży Julia a na niej Tae i Suga, nie wnikam co tam robiliście serio-powiedział trochę z niesmakiem a trochę ze złością Jimin.

-Hahaha śmieszne bardzo. Umówiłeś się z nimi a gdzieś polazłeś i musiałam z nimi siedzieć.

-Więc tak to się teraz nazywa?

Chciałam dodać coś jeszcze, ale zadzwonił dzwonek. Poszłyśmy z Yooną na lekcje.

Na długiej przerwie tradycyjnie udałyśmy się do stołówki i zajęłyśmy nasz ulubiony stolik. Gdy usiadłyśmy Yoona powiedziała tylko z uśmiechem:

-Żądam wyjaśnień.

Opowiedziałam jej więc wszystko co się wczoraj działo, a ona się tylko uśmiechała. Jak skończyłam spytałam:

-A znasz może taką jedną...ee Park JiSoo?

-A tak, ona jest starsza od nas, gadałam z nią kilka razy, nawet spoko jest.

-A leci na Jimina?

-Co?

-No bo skomentowała mu zdjęcie-powiedziałam rumieniąc się.

-Wątpię, żęby to było coś poważnego, ona leci na każdego przystojniaka w tej szkole-zaśmiała się.

-Aaa okej... zastanawia mnie jeszcze jedno... Jimin miał kiedyś dziewczynę?

-Oj miał, miał. Taką Rose z 2A. Ale to jest wredna suka. Każdy chłopak na nią leci a ona się nimi bawi. Jiminem też się pobawiła trochę i go zostawiła.

-O kurcze, to nie za ciekawie.

-No nie, ale co poradzić.

Nagle zadzwonił dzwonek. Poszłyśmy z Yooną na resztę lekcji. Nauczyciele zadali nam sporo pracy domowej. Postanowiłyśmy z Yonną, że jak przyjdzie do mnie to się też pouczymy razem.

Po zajęciach Yoona odprowadziła mnie na parking i umówiłyśmy się, że jutro zadzwonię do niej i powiem o której ma przyjść, gdzie mieszkam itp. Przytuliłyśmy się i Yoona poszła, ja za to czekałam na Taemina. 

Po chwili podeszli do mnie Kookie z Jiminem. Spojrzałam na nich zdziwiona.

-Nie macie dzisiaj treningu?

-Nie, za mało osób w szkole-odpowiedział Jimin.

Przytaknęłam ze zrozumieniem.

-To gdzie dzisiaj śpimy?-spytał Kookie.

-To Ty zostajesz na noc?

-Tak-wyszczerzył się Kookie-Zapowiada się super nocowanie.

Z pewnością-pomyślałam.

***********************************************************************************************

Jest już ponad 100 gwiazdek! Kocham<3

~_viktoria2000_
 



-












You are my everything... ||Park Jimin||Where stories live. Discover now