Rozdział 15♥

4.1K 215 73
                                    

Następnego dnia obudziłam się z wielkim uśmiechem na twarzy. Dzisiaj idę na imprezę z Parkiem Jiminem. Z tym cholernie przystojnym Jiminem, który jeszcze jakiś czas temu traktował mnie jak gówno. Chyba jestem głupia, ale trudno. Życie jest jedno i nie mam zamiaru go marnować. Poza tym Park chyba coś do mnie czuje, ja do niego też...

Wstałam, ubrałam się, zrobiłam lekki makijaż i zeszłam na śniadanie. Ku mojemu zdziwieniu mama nie krzątała się dzisiaj po kuchni. Zauważyłam na stole kartkę, na której było napisane:

Córciu pojechaliśmy z Taeminem do Seulu pozwiedzać, wrócimy w środę. Wiem, że powinnam Cię wcześniej powiadomić, ale to był taki trochę spontan. Zostawiliśmy wam pieniądze na jedzenie, mam nadzieję, że starczy. TYLKO NIE ROZRABIAJCIE ZA BARDZO Z JIMINEM, BĘDZIEMY DRZWONIĆ I WAS SPRAWDZAĆ.
                                   Twoja mamuśka

Po przeczytaniu tego liściku mialam w głowie jedno pytanie... Od kiedy moja mama używa takiego słowa jak spontan? Zaczęłam się śmiać sama do siebie. No cóź może to i lepiej, że ich nie będzie... W końcu idziemy dzisiaj z Jiminem na tę imprezę...

Zrobiłam sobie na śniadanie tosty i usiadłam przed telewizorem. Byłam w trakcie oglądania dość ciekawego programu , gdy do pokoju wszedł zaspany Jimin. Uśmiechnęłam się do niego. On odwzajemnił uśmiech, wziął ode mnie jednego tosta i poszedł w kierunku kuchni.
-Ej,złodzieju! -krzyknęłam za nim.
On tylko zaśmiał się pod nosem, podszedł do mnie, pocałował w policzek i wrócił do kuchni.

Dwie godziny później stałam w swoim pokoju przed otwartą szafą i wymyślałam co mogę na siebie założyć. Nie chciałam ubrać się zbyt wyzywająco, ale tak bardzo skromnie też nie. Nagle dostałam SMS od Anki.

Annkaaa<3: Jak tam Julaa?

Ja : Idę dzisiaj na imprezę z Jimnem do tej Park JiSoo, pamiętasz jak Ci o niej przez telefon opowiadałam?

Annkaaa<3 : A no pamiętam, to ta co mu zdj skomentowała?

Ja : Noo

Annkaaa<3 : Pewno nie wiesz w co się ubrać, zgadłam?

Ja: Jak Ty mnie dobrze znasz....

Annkaaa<3 : ej a masz jeszcze te czarną koronkową sukienkę ze ślubu mojej siostry?

Ja : A no mam.

Annkaaa<3 : To załóż ją, genialnie w niej wyglądałaś.

Ja: No dobra.

Annkaaa<3 : To szykuj się, nie przeszkadzam Ci już :D zadzwonie jutro i masz mi opowiedzieć każdy szczegół, baw się dobrze! 😘

Ja: Dobrze Ann❣

Zgodnie z radą przyjaciółki założyłam czarną sukienkę i do tego białe niezbyt wysokie szpilki. Zrobiłam ostrzejszy makijaż niż zwykle i podreśliłam usta różową szminką. Byłam gotowa.

 Byłam gotowa

Oops! Bu görüntü içerik kurallarımıza uymuyor. Yayımlamaya devam etmek için görüntüyü kaldırmayı ya da başka bir görüntü yüklemeyi deneyin.
You are my everything... ||Park Jimin||Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin