06.06
,,Jestem takim buntownikiem, że już trzeci dzień włóczę się z Tae, kompletnie nie biorąc pod uwagę szkoły. Mam nadzieję, że nauczyciele sobie odpuszczą i zrozumieją, iż w czerwcu nikomu się już nie chce. Wolałbym nie kłócić się z moją mamą bardziej.
Ostatnio dowaliła się o te kolczyki i oburzała się, gdy przeklinałem. Chyba mi się udziela od towarzystwa. Nie żeby mnie to cieszyło.
Kim postanowił dać mi dziś pole do popisu i powiedział, że sam mam namalować coś sprejami. Początkowo nie miałem bladego pojęcia co mógłbym nabazgrać, więc skończyłem malując niebieskiego motyla z białymi elementami na skrzydłach, a dookoła wypsikałem czerwoną farbą. Taehyung uwiesił mi się na ramieniu i powiedział, że to będzie jego następny tatuaż.
Niby zacząłem się śmiać, ale nie wiem, czy był poważny.
Faktycznie wyszło nieźle, ale chyba nie chciałbym mieć tego na skórze. To przecież nic nie znaczy."
CZYTASZ
Broken being; vkook
Fanfictiongdzie Kim ma problemy, a Jungkook nie jest w stanie mu pomóc; gatunek: angst/pamiętnik ship: vkook uwagi: przekleństwa © inseonah | 2017
