untitled part 93

332 101 5
                                    

03.12

,,Byłem dziś u Namjoona.

Robiłem tatuaż, wow, kto by się spodziewał.

Tam gdzie Taehyung miał węża, ja mam naszego motyla, bo nie wiem dlaczego, ale po naszych przeróbkach, nagle zyskał on dla mnie znaczenie.

Był symbolem uczuć; moich i Kima. Nie chciałbym tego symbolu stracić.

Wcześniej go szkicowałem, więc wystarczyło dorobić napis.

Siedząc tak kilka godzin na tym fotelu, doszedłem do wniosku, że w domu pokoloruję ten szkic. W końcu każdy pretekst, by zmusić się do otwarcia kredek jest dobry.

Jakoś boję się ostatniej wiadomości. Kiedy ją przeczytam, czy to będzie już kompletna utrata Tae?

Teraz wciąż wiem, że jego cząstka wciąż czeka i nadal jest. Bo co jeśli ten liścik okaże się dobić mnie bardziej?

Boję się jego treści, jak i straty wszystkich tych wspomnień.

W końcu mam ten pamiętnik i nie raz z pewnością go przeczytam, jednak, czy to nie będzie w kółko przypominać mi, jak idiotycznie straciłem coś tak ważnego?

Lub też osoba Tae będzie żyła teraz tylko dzięki tym spisanym wspomnieniom?"

Broken being; vkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz