untitled part 89

363 99 10
                                    

11.11

,,Rano dosyć szybko się zebrałem, ale przechodząc przez kuchnię, trafiłem na swoją mamę.

Dlaczego akurat teraz musiała być w domu?

Patrzyła na mnie: ubranego w garnitur, w całości zionącego depresją, jakby nie wiedząc co powiedzieć. Ja też nie chciałem się teraz tłumaczyć.

—Jungkook?
—Tak, mamo?
—Dzwonił dyrektor.
—Naprawdę, to nieodpowiedni moment na myślenie o szkole.
—Co się dzieje?
—Mama Taehyunga nie żyje.
—Och, idziesz na pogrzeb?
—Na to wychodzi.
Pozdrów go. Na pewno jest mu ciężko.

Na pewno, o ile nie jest następną osobą, której położę kwiatki na grobie.

Po uroczystości idziemy na komisariat. Ktoś w końcu musi."

Broken being; vkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz