untitled part 56

315 94 1
                                    

10.08

,,—Znowu pijesz.
—Tak, masz z tym problem?

Mam, ogromny. Jednak jak mógłbym mu to powiedzieć, gdy patrzył na mnie z zawodem wymalowanym na twarzy?

Na pewno powiedziałby, że według mnie jest pijakiem i degeneratem.

Cóż, w jakiś sposób...

Nie mam ochoty o tym myśleć, ani tym bardziej oglądać pijącego Kima.

Spędziłem ostatnie godziny właśnie z nim w garażach. Najpierw coś malował, później przyszedł Jimin i kompletnie mnie zignorowali. Nie żebym narzekał, mogłem w spokoju szkicować.

Narysowałem Taehyunga. Opartego o ścianę, trzymającego butelkę przy ustach.

Wolałbym wyrzucić ten obraz z głowy i nie psuć swojego idealnego postrzegania jego osoby.

Kiedy mieliśmy się zbierać, spojrzałem na szkic ponownie. Szybko przetarłem załzawione oczy i wyrwałem kartkę.

Żałuję, że nie zdążyłem jej potargać. Ewentualnie później spalić.

Na wszelki wypadek."

Broken being; vkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz