untitled part 51

318 98 4
                                    

25.07

,,Mam ochotę skulić się w kącie i krzyczeć. Już pojęcia nie mam; czy to frustracja; załamanie; szczęście? Może wszystko w jednym? Jeśli tak, to strasznie niewygodne.

Taehyung spytał mnie dziś, czy nie chcę z nim pospacerować, ha. On pytał mnie! Świat zwariował.

Oczywiście się zgodziłem. Wędrowaliśmy sobie jedyną drogą biegnącą w pobliżu, dotarliśmy do najbliższego marketu, kupiliśmy mleko ryżowe w kartonikach i wracaliśmy wydurniając się. Jednak nie mogło być tak pięknie, a on przecież nie robiłby takich rzeczy bezinteresownie.

—Jungkook...
—Tak?
—Myślisz, że mógłbyś coś dla mnie załatwić?
—Mianowicie?
—Kupić coś.
—Tae, co ty...
—Powiem ci co i jak, tylko pójdziesz tam i mu zapłacisz, okej?

Wcisnął mi do ręki sporą sumę pieniędzy. Powiedział, że na trawkę. Czego ja się spodziewałem, że będzie chciał cholerną czekoladę?

Tak bardzo wiem, iż nie mogę, a tak bardzo nie jestem pewien co zrobić."

Broken being; vkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz