24.07
,,—Jungkook!
—Hm?
—Kim mówił, że rysujesz.
—Ta, trochę, może.
—Mógłbym zobaczyć?
—Nie.
—Um, a narysujesz mi coś?
—Co?
—Yoongiego.Pojęcia nie mam, o co chodziło Jiminowi, ale nie widziałem powodu, by odmawiać. Taehyung wybrał się do sklepu, bo stwierdziliśmy, że zrobimy dużo jedzenia. Razem z Parkiem weszliśmy do pokoju najstarszego, ten oczywiście spał; typowo.
Na szybko naszkicowałem postać i mniej więcej rysy twarzy. Po tym uciekliśmy, bo zaczął się budzić, przez głośne kichnięcie Jimina. Zepsuł tak perfekcyjną akcję.
Schowałem niedokończony szkic w swoim pokoju. Potem wrócił Tae, ale obiecałem, że go dokończę. Zapomniałem zapytać dlaczego chciał szkic Yoongiego, cóż, będą inne okazje.
Stworzyliśmy coś naleśniko-podobnego, wypchanego owocami, ale i tak mdliło.
Dosyć porządnie, a niektórzy (Jimin; w sumie to niepokojące jak często on ma mdłości) nie dali rady bez wizyty w toalecie."
CZYTASZ
Broken being; vkook
Fanfictiongdzie Kim ma problemy, a Jungkook nie jest w stanie mu pomóc; gatunek: angst/pamiętnik ship: vkook uwagi: przekleństwa © inseonah | 2017