twenty five

3K 274 41
                                    

aktualna waga; 62.6 kg 

fragilesuga: przepraszam

chimb0nes: zapomnijmy o tym, proszę

fragilesuga: ale ja naprawdę przepraszam

chimb0nes: zapomnijmy

fragilesuga: ale 

chimb0nes: wiesz co 

chimb0nes: usłyszałem ostatnio, że dobre wyglądam i nie wiem, czy to prawda, nie wiem co mam teraz zrobić

fragilesuga: jeżeli się dobrze czujesz w swoim ciele i Ana mówi Ci, że jest dobrze, to po prostu przestań i wróć do normalnego życia i zostaw mnie w spokoju

chimb0nes: a jeżeli wciąż chcę się z Tobą zadawać?

fragilesuga: wtedy odchudzaj się dalej i miej ze mną kontakt

chimb0nes: naprawdę masz zamiar zerwać ze mną kontakt kiedy tylko osiągnę moją wymarzoną wagę?

fragilesuga: tak

chimb0nes: ale dlaczego?..

fragilesuga: bo tak.

chimb0nes: to nie jest odpowiedź

fragilesuga: dla mnie jest

fragilesuga: schudnij jeszcze jakieś dwa kilogramy i będzie dobrze

chimb0nes: ja już naprawdę nic nie wiem, nie rozumiem i mam zamiar schudnąć co najmniej 5



Przygryzłem wargę i podniosłem się z kanapy, udając w stronę łazienki. Moja mama udała się na popołudniową herbatkę do mamy Taehyunga, ale ja postanowiłem zostać. Jego i tak nie było dziś w domu a ja nie chciałem przypadkiem zostać ofiarą domowych ciasteczek pani Kim tak jak ostatnim razem. Stanąłem na przeciwko lustra i przyglądałem się swojemu odbiciu. Moja skóra wyglądała kompletnie szaro, ciemne worki pod oczami i odstające kości policzkowe tylko dopełniały mój look o nazwie "umieram nie tylko wewnętrznie". Uniosłem koszulkę do góry i spojrzałem na swój obrzydliwy brzuch. Moje żebra zaczynały powoli wystawać, zatopione pod grubą warstwą tłuszczu. Wciągnąłem powietrze, patrząc, jak kości są o wiele bardziej widoczne i uśmiechnąłem się lekko. Dlaczego nie mogę tak wyglądać cały czas? Może dlatego Yoongi nie chcę się ze mną zadawać? Przeraził się jak mnie zobaczył. On jest tak idealny, delikatny, chudy a ja? Jestem pieprzonym waleniem. 



fragilesuga: właściwie to skończ z tym póki jeszcze Ana nie pochłonęła Cię całego

fragilesuga: wiesz, że moja waga nie jest wysoka, ale moja przyjaciółka podpowiada mi wciąż, że to za dużo, że muszę jeszcze schudnąć, że wyglądam źle, że nikt mnie nie zechce przez to, że jestem takim tłustym, brzydkim chłopakiem

fragilesuga: to niszczy wszystko, dosłownie wszystko

chimb0nes: ale ja chcę być chudy, chcę ważyć mniej i muszę to jakoś zrobić, Ty jesteś chudziutki a poza tym nie wiesz jak to jest być tak traktowanym jak ja

fragilesuga: owszem, wiem, moja pierwsza klasa liceum była katorgą ze strony pewnego chłopaka

fragilesuga: ważyłem 83 kilo i nienawidziłem siebie z całego serca

fragilesuga: w drugiej klasie schudłem do 68 i mój oprawca zaczął się mną interesować, ale w zupełnie inny sposób, omotał mnie wokół swojego palca

fragilesuga: on mnie zwyczajnie rozkochał, wykorzystał i zostawił

fragilesuga: i wiesz co?

fragilesuga: nasza ostatnia rozmowa była kłótnią a on powiedział mi, że się brzydzi takim tłuściochem

fragilesuga: dlatego zacząłem jeszcze bardziej się odchudzać a potem pojawiła się Ana i wylądowałem w tym miejscu w którym teraz jestem

chimb0nes: przepraszam..

fragilesuga: nie masz za co, nie wiedziałeś



Otarłem mokry policzek, nie wiedząc nawet kiedy zacząłem płakać. Odetchnąłem głęboko i pochyliłem się nad muszlą klozetową, wpychając palce do gardła. Nie pierwszy raz to robiłem i zapewne nie ostatni. Zacisnąłem mocno powieki z których łzy płynęły jeszcze bardziej przez czynność którą wykonywałem i zacząłem zwracać zawartość mojego żołądka. Oparłem się o muszlę, opadając lekko z sił i powtórzyłem czynność. Nie miałem już czym wymiotować, więc treść żołądkowa wraz z krwią opuściła moje usta. Moim ciałem wstrząsnęły dreszcze a przed oczami pojawiły się białe i czarne kropeczki. Wytarłem wargi dłonią i zamrugałem, jednak obraz był kompletnie zamazany. W mojej głowie pojawił się strach a serce biło zdecydowanie za szybko. Chciałem wstać, ale poczułem się jakbym spadał. Zasypiał. 

- Jimin! Jesteś w domu? Zgadnij z kim i gdzie byłem na rance i zgadnij kto przyniósł Ci bulgogi! - to było ostatnie co usłyszałem. Chciałem jakkolwiek odkrzyknąć, ale nie mogłem nawet otworzyć ust - Jimin?



chimb0nes: hej, tu Kim Taehyung. przed chwilą pogotowie zabrało Jimina, stracił przytomność. jeżeli będę coś wiedział o jego stanie zdrowia to Ci napiszę, jesteś dla niego ważny, więc powinieneś wiedzieć. mam też do Ciebie pytanie. wiesz może coś o tym, żeby Jimin miał jakiekolwiek zaburzenia odżywiania? jego zachowanie na to wskazuje? na pewno wiesz coś na ten temat, piszecie ze sobą na okrągło. 





(a/n wiem, że to gówno, ale potraktujcie to jak gówno w które wkładam serduszko, emocje i wspomnienia:)) 

my friend ana  [ yoonmin ] REWRITEWhere stories live. Discover now