eleven

8.9K 795 450
                                    

Godzina siódma. Jimin miał jeszcze sporo czasu, by przygotować się na zakończenie roku szkolnego, które miało się rozpocząć o godzinie dziewiątej dopiero, lecz chłopak wolał prędzej być już gotowym, niż ganiać po całym domu zestresowany, patrząc co chwilę na zegarek.

Nastolatek chwilę jeszcze poleżał w łóżku, jednak długo to nie trwało, po niecałych dziesięciu minutach wstał i skierował się do szafy, by wybrać odpowiedni ubiór. Zdecydował się na zwykłe czarne spodnie i niebieską koszulę, która była z cienkiego materiału. Mimo, że była dopiero końcówka czerwca, to temperatury na zewnątrz były dosyć wysokie, więc nie chciał zakładać na siebie nie wiadomo jak gruby sweter, czy marynarkę.

Kiedy w końcu miał na rękach ubrania, wyszedł z pokoju i chciał iść prosto do łazienki, lecz po drodze spotkał zaspanego Yoongiego, który również szedł tam, gdzie on.

Blondyn był w samych bokserkach, co spowodowało u młodszego ciepło na policzkach, które starał się zignorować. Sam fakt, że straszy o tak wczesnej godzinie wstał z łóżka już był dla niego zaskakujący, przecież nieraz odpuszczał sobie pierwsze godziny zajęć, bo najwyraźniej chciał dłużej pospać.

- Cześć, Yoongi. Czemu ty już wstałeś? Jeszcze mogłeś spokojnie pospać, jest dopiero po siódmej. - odezwał się pierwszy rudowłosy, obserwując wyższego, który ziewnął i przetarł swoje zaspane oko.

- Yeonrin mnie obudziła. Stwierdziła, że tym razem mi nie odpuści ze względu na zakończenie, no a tym bardziej, że kończę liceum.

Chłopak był w klasie maturalnej, więc tego dnia jego edukacja w liceum się kończyła. Egzamin maturalny napisał z nie najgorszym wynikiem mimo, że tak bardzo do nauki się nie przyłożył. Pisał to co miał w głowie, to co zapamiętał z niektórych lekcji, czy nawet jak czasami się uczył na jakiś test. Jasnowłosy był zaskoczony wynikiem, spodziewał się niższego, lecz jego ojciec nieco się zawiódł, Uważał, że gdyby jego syn bardziej się przyłożył do nauki, to o wiele lepiej by napisał.

Jimin dopiero po wakacjach wchodził do drugiej klasy, więc nie musiał jeszcze się zamartwiać egzaminem. Był bardzo zadowolony ze swoich wyników z pierwszego roku uczęszczania do szkoły średniej. Oczywiście załapał się na czerwony pasek i obiecał rodzicom, że jak tylko odbierze świadectwo, to wyśle im zdjęcie dokumentu.

- No i chcę, żebyś pojechał ze mną, a wiem, że nie lubisz jak się obijam i przez to prawie się spóźnialiśmy na lekcję. - dodał, delikatnie się uśmiechając do młodszego - Idę się tylko odlać i łazienka wolna. Pójdę po tobie się ogarnąć.

Rudowłosy jedynie kiwnął głową i odprowadził wzrokiem chłopaka, który zniknął za drzwiami łazienki. Oparł się o ścianę, lecz od razu się od niej odepchnął, kiedy tylko przypomniał sobie uwagę Yeonrin już pierwszego dnia w tym domu.

Między nim a Yoongim było znacznie lepiej, niż kilka dni wstecz. Nie sprzeczali się już, tylko rozmawiali ze sobą jak normalni ludzie, a nawet od czasu do czasu blondyn lubił znienacka tulić do siebie mniejszego i ewentualnie składać całusy na policzku, czy na szyi nastolatka. Nie żeby Park miał coś przeciwko, podobały mu się te miłe gesty ze strony starszego, lecz ten na nic więcej się nie zdołał, bo doskonale wiedział, że rudowłosy nie pozwoli na to, dopóki jest w związku z Hoseokiem. Jednak Jimin wierzył jasnowłosemu i miał nadzieję, że jeżeli faktycznie mu zależy, to skończy z czerwonowłosym i graniem na jego uczuciach.

Co prawda, w tamtej chwili nie był do końca pewny, czy może już Min nie skończył to wszystko, ale skoro nie powiedział mu tego prosto w twarz, to wolał być ostrożny i nie zapędzać się z ich relacją.

Po dosłownie chwili przed chłopakiem pojawił się dziewiętnastolatek, który skierował się od razu do swojego pokoju, lecz zanim tam wszedł, odwrócił się jeszcze do Jimina.

thirst // yoonminDonde viven las historias. Descúbrelo ahora