•●21●•

3.1K 235 356
                                        

Curly: Znowu nie pisaliśmy przez tydzień...

Piłkarzyk: Przepraszam... Uwielbiam cię młody i kocham z tobą pisać, ale...

Curly: Ale!?!??!

Piłkarzyk: Nie wiem czy powinienem ci to mówić...

Curly: POWIEDZ

Piłkarzyk: No dobra...

Piłkarzyk: Poznałem kogoś! Właściwie to go znałem, ale nie rozmawialiśmy nigdy.

Piłkarzyk: I... Po prostu staram się z nim spędzać jak najwięcej czasu. Moim celem jest urobienie go żeby zobaczył, że jestem świetnym kandydatem na kogoś więcej niż przyjaciela. Jeśli mi się uda to będzie cudownie...

Curly: POZNAŁEŚ KOGOŚ I DOPIERO TERAZ SIĘ CHWALISZ?

Piłkarzyk: Napisałem, że teoretycznie już go znałem...

Curly: STARTUJESZ DO JAKIEGOŚ ZNAJOMEGO I NIC SIĘ NIE CHWALIŁEŚ!?!? *

Curly: Tak lepiej?

Piłkarzyk: O tak, zdecydowanie.

Curly: Super, a teraz pisz coś o nim!!

Piłkarzyk: Dobrze, ale mam jeden warunek.

Curly: Jaki?

Piłkarzyk: Ty mi poopowiadasz jak tam rozwija się twoja relacja z Louisem 😉

Curly: Ugh... Nie ma żadnej relacji.

Piłkarzyk: Zachowujmy się jak dorośli ludzie doktorku.

Curly: Dobra może jakaś jest.

Curly: Ale powiedziałem "może".

Piłkarzyk: NXJSNDSKDNSKDNEJJD

Curly: "Zachowujmy się jak dorośli ludzie"

Piłkarzyk: Przepraszam, ale nie spodziewałem się, że ty naprawdę coś xnjdxndjdndj

Curly: Po prostu kiedy poznałem go bliżej... Okazuje się być naprawdę fajny...

Piłkarzyk: MZKSSIDJEJXNJXHEKDJ przepraszam

Curly: Nie będę nic więcej mówił na ten temat, Lou to nowy znajomy i tyle. Po prostu kolejna świetna osoba, z którą mogę porozmawiać czy gdzieś wyjść.

Piłkarzyk: Dobrze, dobrze ja tam swoje wiem.

Curly: Dobra wszystko wiedzący, twoja kolej.

Piłkarzyk: Moja kolej na co?

Curly: Nie denerwuj mnie. Napisz coś o tym biednym chłopaku, którego chcesz... Jak to nazwałeś, urobić.

Piłkarzyk: WYPRASZAM SOBIE! JAK TO "BIEDNYM" CHŁOPAKU? ON NIE JEST BIEDAKIEM TYLKO SZCZĘŚCIARZEM!

Curly: Dokładnie, miało być szczęściarzu... Opowiedz o tym szczęściarzu!

Piłkarzyk: Czuję się w dalszym ciągu urażony.

Curly: Żartowałem tylko 😂

Piłkarzyk: Okej żartownisiu, więc... Co ci mam opowiedzieć!

Curly: Jaki jest, dlaczego udało ci się do niego zbliżyć, czy też myśli o tobie w TEN sposób...

Piłkarzyk: Jest uroczy, miły, często myśli, że jest pępkiem świata, ale to uwielbiam, podejrzewam też, że jest dobry w łóżku, ale to dopiero kiedyś się okaże... I nie wiem czy myśli o mnie w ten sam sposób, ale jeszcze troche i mam nadzieję, że zacznie 😁

Curly: Pominąłeś to w jaki sposób się zbliżyliście.

Piłkarzyk: To pozostanie tajemnicą...

Curly: Ughhh

Piłkarzyk: Po prostu długo by opowiadać, a to nudna historia więc nie warto.

Curly: Nie wiem czy mam w to wierzyć...

Curly: To może chociaż powiesz dlaczego wcześniej nie rozmawialiście?

Piłkarzyk: Napiszę do ciebie jutro młody, muszę się trochę pouczyć.

Curly: Ty? Pouczyć?

Piłkarzyk: Jakoś muszę zdać te studia, prawda?

Curly: Po prostu nigdy nie używałeś wymówki "Muszę się iść uczyć"

Piłkarzyk: To nie wymówka! Naprawdę idę wkuwać...

Curly: Czego w takim razie?

Piłkarzyk: Wiesz... Nie zrozumiesz!

Piłkarzyk: Zresztą... Ty też idź się poucz jakichś łacińskich nazw czy czegoś...

Curly: Coś kręcisz.

Curly: I nie będę się uczyć, na razie nie mam czego, mam za to wolne popołudnie.

Piłkarzyk: Masz wolne popołudnie?

Curly: Tak.

Piłkarzyk: To świetnie!

Piłkarzyk: Znaczy... Cieszę się twoim szczęściem!

Piłkarzyk: Teraz żegnaj, do następnego młody!

Curly: Pa...

***

Miłego dnia, nocy czy czego tam chcecie!

Conversation with the enemy || Larry TextingWhere stories live. Discover now