Curly: Znowu nie pisaliśmy przez tydzień...
Piłkarzyk: Przepraszam... Uwielbiam cię młody i kocham z tobą pisać, ale...
Curly: Ale!?!??!
Piłkarzyk: Nie wiem czy powinienem ci to mówić...
Curly: POWIEDZ
Piłkarzyk: No dobra...
Piłkarzyk: Poznałem kogoś! Właściwie to go znałem, ale nie rozmawialiśmy nigdy.
Piłkarzyk: I... Po prostu staram się z nim spędzać jak najwięcej czasu. Moim celem jest urobienie go żeby zobaczył, że jestem świetnym kandydatem na kogoś więcej niż przyjaciela. Jeśli mi się uda to będzie cudownie...
Curly: POZNAŁEŚ KOGOŚ I DOPIERO TERAZ SIĘ CHWALISZ?
Piłkarzyk: Napisałem, że teoretycznie już go znałem...
Curly: STARTUJESZ DO JAKIEGOŚ ZNAJOMEGO I NIC SIĘ NIE CHWALIŁEŚ!?!? *
Curly: Tak lepiej?
Piłkarzyk: O tak, zdecydowanie.
Curly: Super, a teraz pisz coś o nim!!
Piłkarzyk: Dobrze, ale mam jeden warunek.
Curly: Jaki?
Piłkarzyk: Ty mi poopowiadasz jak tam rozwija się twoja relacja z Louisem 😉
Curly: Ugh... Nie ma żadnej relacji.
Piłkarzyk: Zachowujmy się jak dorośli ludzie doktorku.
Curly: Dobra może jakaś jest.
Curly: Ale powiedziałem "może".
Piłkarzyk: NXJSNDSKDNSKDNEJJD
Curly: "Zachowujmy się jak dorośli ludzie"
Piłkarzyk: Przepraszam, ale nie spodziewałem się, że ty naprawdę coś xnjdxndjdndj
Curly: Po prostu kiedy poznałem go bliżej... Okazuje się być naprawdę fajny...
Piłkarzyk: MZKSSIDJEJXNJXHEKDJ przepraszam
Curly: Nie będę nic więcej mówił na ten temat, Lou to nowy znajomy i tyle. Po prostu kolejna świetna osoba, z którą mogę porozmawiać czy gdzieś wyjść.
Piłkarzyk: Dobrze, dobrze ja tam swoje wiem.
Curly: Dobra wszystko wiedzący, twoja kolej.
Piłkarzyk: Moja kolej na co?
Curly: Nie denerwuj mnie. Napisz coś o tym biednym chłopaku, którego chcesz... Jak to nazwałeś, urobić.
Piłkarzyk: WYPRASZAM SOBIE! JAK TO "BIEDNYM" CHŁOPAKU? ON NIE JEST BIEDAKIEM TYLKO SZCZĘŚCIARZEM!
Curly: Dokładnie, miało być szczęściarzu... Opowiedz o tym szczęściarzu!
Piłkarzyk: Czuję się w dalszym ciągu urażony.
Curly: Żartowałem tylko 😂
Piłkarzyk: Okej żartownisiu, więc... Co ci mam opowiedzieć!
Curly: Jaki jest, dlaczego udało ci się do niego zbliżyć, czy też myśli o tobie w TEN sposób...
Piłkarzyk: Jest uroczy, miły, często myśli, że jest pępkiem świata, ale to uwielbiam, podejrzewam też, że jest dobry w łóżku, ale to dopiero kiedyś się okaże... I nie wiem czy myśli o mnie w ten sam sposób, ale jeszcze troche i mam nadzieję, że zacznie 😁
Curly: Pominąłeś to w jaki sposób się zbliżyliście.
Piłkarzyk: To pozostanie tajemnicą...
Curly: Ughhh
Piłkarzyk: Po prostu długo by opowiadać, a to nudna historia więc nie warto.
Curly: Nie wiem czy mam w to wierzyć...
Curly: To może chociaż powiesz dlaczego wcześniej nie rozmawialiście?
Piłkarzyk: Napiszę do ciebie jutro młody, muszę się trochę pouczyć.
Curly: Ty? Pouczyć?
Piłkarzyk: Jakoś muszę zdać te studia, prawda?
Curly: Po prostu nigdy nie używałeś wymówki "Muszę się iść uczyć"
Piłkarzyk: To nie wymówka! Naprawdę idę wkuwać...
Curly: Czego w takim razie?
Piłkarzyk: Wiesz... Nie zrozumiesz!
Piłkarzyk: Zresztą... Ty też idź się poucz jakichś łacińskich nazw czy czegoś...
Curly: Coś kręcisz.
Curly: I nie będę się uczyć, na razie nie mam czego, mam za to wolne popołudnie.
Piłkarzyk: Masz wolne popołudnie?
Curly: Tak.
Piłkarzyk: To świetnie!
Piłkarzyk: Znaczy... Cieszę się twoim szczęściem!
Piłkarzyk: Teraz żegnaj, do następnego młody!
Curly: Pa...
***
Miłego dnia, nocy czy czego tam chcecie!

YOU ARE READING
Conversation with the enemy || Larry Texting
FanfictionNiall i Harry są przyjaciółmi od kołyski, a kiedy przychodzi czas studiów pragną spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i nareszcie wspólnie zamieszkać. Bycie studentem jest jednak ciężkie więc chłopaki postanawiają zamieszkać z trójką starszych stude...