Harry: Kurwa Niall.
Niall: JEZU TY ŻYJESZ!?
Harry: Żyje to niezbyt dobre określenie... Egzystuje bardziej się nada...
Niall: Co się kurwa z tobą działo całą noc!? I gdzie do cholery jasnej jesteś??
Niall: Harry masz mi natychmiast odpisać.
Niall: Martwiłem się jak pojebany, już myślałem, że może Nick cię zajebał i zakopał gdzieś w lesie.
Niall: Wiedziałem... Mówiłem, że to wasze spotkanie to zły pomysł.
Harry: Jezu, wolniej...
Harry: Łeb mi pęka... Tak okropnie mi dudni w głowie...
Harry: Dopiero włączyłem telefon, w nocy mi się chyba rozładował, tak zgaduje.
Niall: Harry gdzie jesteś. Powiedz natychmiast.
Harry: Ja...
Harry: Kurwa
Niall: Gdzie.
Harry: No u Grimshawa...
Niall: Ja pierdole Styles.
Harry: Ale na szczęście ja leżę na kanapie, a on śpi u siebie w pokoju.
Niall: I tak powtórzę się - Wiedziałem, że z tych spotkań z Nickiem nie wyjdzie kurwa nic dobrego.
Harry: Louis nie może się dowiedzieć.
Harry: Jak się dowie, że go oszukałem i spotkałem się z Nickiem dwa razy... Dwa kurwa... On mnie znienawidzi.
Harry: Na dodatek nic nie pamiętam...
Harry: Kryłeś mnie przed Louisem?
Niall: Nic?
Niall: Nic nie pamiętasz!?
Harry: Nie... Znaczy... Mam jakieś przebłyski, ale niewiele pamiętam.
Harry: Powiedz mi proszę, że udało ci się mnie nie wkopać i Louis się niczego nie dowiedział od ciebie... Błagam.
Harry: Widzę, że Lou do mnie dzwonił milion razy... Są też jakieś wiadomości, ale boję się w nie wejść.
Niall: Ja mu nic nie powiedziałem, ale chyba zczaił, że kłamię... Ale nic mu nie powiedziałem, naprawdę. Potem żeby go unikać wyrwałem Zayna na miasto.
Niall: On czekał Harry. Czekał na ciebie, chciał się pogodzić.
Harry: Muszę wrócić do domu i go przeprosić za to wszystko... Musi mi wybaczyć to, że odpierdalałem jakieś fochy... Musi... Co ja miałem we łbie!?
Harry: Ale skoro on nie wie o Nicku to może nie będzie tak fatalnie?
Niall: Nie wiem Harry, jeszcze dziś z nim nie rozmawiałem.
Niall: Radzę ci zobaczyć co do ciebie pisał. Nie zwlekaj.
Harry: W takim razie daj mi chwilę...
Niall: Przy okazji... Nie wiem czy cię to zainteresuje, ale Louis w nocy w końcu wylądował z Liamem na jakiejś imprezie i aktualnie jeszcze śpi.
Niall: Ale przysiegam, że ja nic mu nie powiedziałem Styles, nie mam pojęcia czemu w końcu przestał czekać i poszedł się bawić...
Niall: Odczytałeś już te wiadomości?
Harry: Spierdoliłem
Harry: Spierdoliłem po całości.
Niall: Harry co się stało?
Harry: Ty nic nie musiałeś mówić Louisowi. Zrobił to Nick.
Harry: Osobiście kurwa wysłał do niego jakieś nasze zdjęcia z ostatnich dwóch spotkań... I na dodatek jeszcze jakieś stare zdjęcie kiedy jeszcze byliśmy razem...
Harry: Niall, on wie.
Niall: Harry, i tak powinieneś mu wszystko wytłumaczyć sam... Powiedzieć, że między wami do niczego nie doszło. To bardzo ważne.
Niall: Bo nie doszło, prawda?
Harry: Nie... Tak sądzę... Jedyne co pamiętam to masa drinków w jakimś klubie i kurwa taniec na stole...
Harry: I jeszcze jedna rzecz...
Niall: Co? Coś ty zrobił Harry?
Harry: Przypominam sobie jakieś piguły, chyba je brałem. Kurwa, tak.
Niall: Stary...
Harry: Ale na pewno nie zdradziłem Louisa.
Harry: On mnie na pewno nie będzie chciał nawet oglądać... Nie widziałeś tego co do mnie napisał...
Niall: To wyślij mi screeny?
Harry: wysłał(a) 4 zdjęcia.
Niall: Hazz, on był pijany. Był wręcz napierdolony.
Harry: Co nie zmienia faktu, że mnie teraz pewnie nienawidzi.
Niall: Musicie się dogadać.
Niall: Wracaj do domu i spróbuj sobie przypomnieć cokolwiek z nocy.
Harry: Spróbuje. Do zobaczenia Niall.
Niall: Do zobaczenia, jeśli Louis wstanie przed twoim przyjściem to spróbuje go jakoś załagodzić...
Harry: Niestety to ja nawaliłem i to po całej lini... I to ja jestem tym, który musi to naprawić.
Harry: Spałem w ciuchach więc już zaraz wychodzę i jadę do was.
Niall: Będzie dobrze Hazz. Nick wciąż śpi?
Harry: Tak. To nawet dobrze, że teraz śpi, ale później jeśli niczego sobie nie przypomnę to będę musiał do niego napisać co się działo w nocy.
Harry: Niedługo będę.
***
Proszę bardzo skarby, przekonaliście mnie...
Macie drugi rozdział hahshMiłego wieczoru!

YOU ARE READING
Conversation with the enemy || Larry Texting
FanfictionNiall i Harry są przyjaciółmi od kołyski, a kiedy przychodzi czas studiów pragną spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i nareszcie wspólnie zamieszkać. Bycie studentem jest jednak ciężkie więc chłopaki postanawiają zamieszkać z trójką starszych stude...