12:09
yoon chłopaki, nici z wyjazdu
joon: bo?
kook: żartujesz sobie, Yoon?
yoon: no właśnie nie. Chory jestem... ledwo do kibla wstaję
yoon: nie dam rady, przepraszam
joon: dobra, uda się kiedy indziej
kook: nie nie
kook: bierzemy Jiminiego i jedziemy
yoon: słońce za bardzo przygrzało, Jeon?
kook: chyba tobie staruchu zasrany
yoon: nigdzie go nie bierzecie. On beze mnie nie jedzie. Jeszcze będziecie mu opowiadać jakieś żenujące historie i już nie będzie chciał się ze mną widywać. Nie ma mowy, Jeon
kook: Yoongi, ale ja tylko żartowałem... słodko że się w końcu prawdziwie zakochałeś, wiesz?
joon: no, wypadałoby, żebyśmy w końcu go poznali, nie uważasz?
kook: tyle o nim gadasz, że jeszcze trochę i ja się zakocham i wtedy już będziesz miał wielko problem
kook: ja już widzę takiego Yoongsa kipiącego z zazdrości XDDDD
yoon: daj spokój, ja jestem chory...
yoon: A zazdrosny bym był, bo mi się podoba okej.
kook: K
joon: k
○
Wpadniecie do nowego taekooka na moim profilu?
YOU ARE READING
"MOŻE KAWY?" ☆yoonmin☆
Fanfiction{ zᥲkońᥴzoᥒᥱ } Yoongi pracuje w kawiarni, do której często przychodzi smutny chłopak, a on z każdym kolejnym razem ma ochotę mocniej go przytulić. myg+pjm Tagi: top!yg; diary; chat; fluff - angst, późniejsze rozdziały - proza Yoongi: 21 lat Jimin:...