pomożesz mi?

2.2K 213 21
                                    

Kiedy dobiegał już do drzwi Yoongiego, miał wrażenie, że lada moment straci przytomność i ktoś zrobi mu krzywdę. Jeszcze większą niż jego partner zamierzał. Ostatkiem sił zapukał raz w drzwi i osunął się bezwładnie, opierając plecy o chłodną ścianę. Z trudem łapał każdy oddech, przykładając rękę do serca, które przez ogromny wysiłek, biło zdecydowanie za szybko. Nie musiał długo czekać, żeby zobaczyć światło pojawiające się na ziemi, co znaczyło, że Yoongi mu otworzył. W duchu mu dziękował i nie wiedział, czy łzy spływające mu strumieniami po policzkach były wynikiem przemęczenia, strachu, czy może radości, że w końcu jest bezpieczny, że zaraz starszy porwie go w ramiona i zapewni, że wszystko będzie dobrze. Tego właśnie potrzebował, a brunet zdawał się czytać mu w myślach, bo pomimo tego, że kompletnie nie wiedział co się dzieje, klęknął przy nim, chowając mu twarz w zagłębienie swojej szyi. 

Yoongi milczał i tylko słuchał płaczu blondyna, który łamał mu serce. Nic nie mówił, bo zdawał sobie sprawę, że przez stan w jakim się znajdował, Jimin mu za wiele nie powie.

- P-pomożesz mi, Yoonie? - wydukał w końcu blondyn i otarł rękawem bluzy (należącej do Yoongiego) mokre policzki. Przygryzł niepewnie dolną wargę i spojrzał z wielką nadzieją w przestraszone oczy przyjaciela, który nic nie odpowiadając, wziął go na ręce i zaprowadził do mieszkania, w którym ułożył go wygodnie na swoim łóżku. Jimin od razu wtulił się w pięknie pachnące perfumami ciemnowłosego poduszki, przymykając na moment swoje zmęczone płaczem powieki. 

- Powiesz mi, co się stało? To Mingyu? Jak coś ci zrobił, to przysięgam, że mu nie daruję! Może nie umiem się bić, ale Namjoon by mi pomógł i jakoś razem byśmy... 

- Cicho bądź już, Yoonie - przerwał mu płaczliwym głosem, łapiąc za dłoń. - Po prostu mnie przytul i powiedz, że mogę tu zostać. Ja naprawdę nie chcę tam wracać... 

- I nie wrócisz, to ci mogę obiecać. Pójdziesz spać, a jutro rano powiesz mi wszystko, dobrze? Zadzwonię do szefa i powiem, że muszę wziąć sobie dzień wolnego, on zrozumie. 

- Pójdę, jak będziesz spać tu ze mną. 

- Dla ciebie wszystko, słodki. 





Miłych wakacji, miśki moje!! Po całym dniu płaczu jestem strasznie zmęczona, ale spędziłam dzisiaj cudowny czas z moimi przyjaciółmi.
Mam nadzieję, że te wakacje będą najlepsze w waszym życiu i gorsze od każdych kolejnych
Uważajcie na siebie, buziaczki macie ode mnie :*

"MOŻE KAWY?" ☆yoonmin☆ Where stories live. Discover now