31

3.3K 119 19
                                    

T/I- Przepraszm że sprawiłam ci kłopot- powiedziałam cicho wysiadając z auta.
Shan- Nie przepraszaj mała- pogłaskał mnie po głowie.- jutro przyjadę po Ciebie i wszystko mi wyjaśnisz. Idź już.

Weszłam do domu nie oglądając się za siebie. Oparłam się o drzwi i zamykając oczy zsunęłam się po nich. Cały czas myślałam o tym co powiedziałam do chłopaka. Jungkook cały czas siedział w mojej głowie a co gorsze pojawiły się u mnie myśli związane z dawnymi problemami. Wróciłam do domu więc na bank gdy wyjdę tylko na zewnątrz typy z mojej szkoły znowu zaczną mnie nękać. Nie będę miała już spokoju...

Wzięłam głęboki oddech po czym zrezygnowana wstałam. Jednak gdy tylko to zrobiłam mało nie dostałam zawału. Zobaczyłam jak na fotelu w salonie ktoś siedzi...Nie widziałam kto to bo było ciemno. Widać było tylko czerwone oczy które po chwili szybko zniknęły.
Było to dziwne...jednak nie zastanawiałam się nad tym. Miałam  już dość tego dnia. Postanowiłam po prostu iść się umyć i spać...
Tak też zrobiłam.

....

Obudziłam się słysząc głośne uderzenia. Otworzyłam oczy i zmęczona wstałam z łóżka. Podeszłam do okna i delikatnie wychylilam się zza ściany by zobaczyć co się dzieje. Przed moim domem stała grupa chłopaków z mojej szkoły. Mogłam się tego spodziewać. Rzucali z moje drzwi kamieniami. Zacisnęłam zęby i wróciłam szybko do łóżka. Zakryłam się szczelnie kołdrą czekając aż to wszystko ucichnie.
Kiedy uderzenia ustały zabrałam kołdrę z twarzy i zaczęłam patrzeć się w sufit. Popatrzyłam na zegarek który wisiał u mnie w pokoju. Była 10:35. Byłam zmęczona jednak gdy tylko zamykałam oczy robił mi się nie dobrze.
Po chwili namysłu wstałam z łóżka i poszłam zrobić sobie herbatę.
Gdy była gotowa wróciłam do łóżka. W pokoju robiło się coraz zimniej...
Z minuty na minutę czułam się coraz słabiej. Dotknęłam swojego czoła i tak jak myślałam...chyba mam gorączkę. Szybko chwiejąc się poszłam do toalety po jakiś ręcznik. Namoczyłam go w zimnej wodzie po czym wróciłam do łóżka i położyłam sobie na czoło ręcznik. Leżałam tak jakieś 10 minut. Byłam przy granicy zaśnięcia jednak pomyślałam o czymś do jedzenia...
Nie byłam głodna ale przydałoby się coś zjeść. Chociaż w sumie...walić. Nie raz się głodziłam.
Po chwili zasnęłam.

...

Obudziłam się sama z siebie. W pokoju panowała ciemność. Najwidoczniej przespałam cały dzień...
Przewróciłam się na bok i poczułam jak ręcznik który miałam na czole spadł na poduszkę obok. Dotknęłam go...był mokry. Zdziwiłam się trochę. Skoro namoczyłam go rano jak to możliwe że do tej pory jest mokry?
W pewnym momencie usłyszałam ciche skrzypienie drzwi od pokoju. Otworzyłam szeroko oczy i spojżałam w tamtym kierunku. Moim oczom znowu ukazały się czerwone ślepia.

_________
Pewnie mnie zabijcie za taki polsat ale
tak jak obiecałam 3 rozdziały!😆💜
Lecimy do kolejnej opowieści😎
👉⭐💭👈

_________Pewnie mnie zabijcie za taki polsat aletak jak obiecałam 3 rozdziały!😆💜Lecimy do kolejnej opowieści😎👉⭐💭👈

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Moon 《Jeon Jungkook》Where stories live. Discover now