Pewnego dnia Alice próbuje oderwać się od rzeczywistości. Nie da się żyć gdy sama codzienność wbija ci nóż w plecy.
Bohaterka idzie na imprezę na której zostaje otruta i wykorzystana przez pewnych ludzi. W ostatku sił próbując się uratować udaje si...
Jadłam spokojnie do puki do kuchni nie wszedł Jungkook. Miał na sobie moje różowe kapcie w kwiatki przez co prawie nie zadławiłam się kluską. Podszedł do mnie naburmuszony, pocałował w czoło i ściągnął kapcie.
Jungkook- Oddawaj.
Zaśmiałam się dalej mając kluskę w ustach i ściągnęłam jego duże granatowe kapcie. Od razu je założył po czym podszedł do Jina który podał mu miskę klusek. Oczywiście jeszcze przed ich zjedzeniem Jin dodał do jego miski kropelkę czerwonej krwi. Kluseczki zrobiły się lekko różowe. Na szczęście moje były białe jak śnieg więc nie musiałam się bać.
T/I- Co się działo wczoraj w nocy?- zapytałam gdy usiadł przede mną.
Jungkook- A co się miało dziać? - zacisnął dłonie na pałeczkach.
T/I- Widzę że kłamiesz- oblizałam się i zmrużyłam oczy.
Jungkook- O co ci chodzi?
T/I- Namjoon wcześniej powiedział mi że w nocy robiliście coś co was wykończyło i marzycie tylko o spaniu. Po za tym od razu zauważyłam. Nigdy tak długo nie spałeś.
Jungkook- Ehhh po prostu wczoraj w nocy przyszedł do nas znajomy. Nie wiedzieliśmy że przyjdzie więc musieliśmy trzymać go jak najdalej od domu by ciebie nie wyczuł. Nie chciałem cię budzić bo o dziwno dziś spokojnie spałaś.
T/I- Źle się czuje z tym że mi o tym nie mówisz. "A co się miało dziać"? Nie chciałeś mi tego powiedzieć?
Jungkook- Powiedziałabym ci to ale nie przy śniadaniu. Jestem zmęczony więc nie krzycz tak tylko jedź.
Spojrzałam na niego jak na debila po czym wstałam i poszłam na pokoju trzaskając drzwiami. Otworzyłam okno i zaczęłam wdychać świeże powietrze. A może pójść na spacer? Przyda mi się trochę ruchu po za tym muszę odreagować złość.
Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej jakieś dresy. Nawet nie wiem czy te spodnie nie były od piżamy ale nie ważne. Założyłam jeszcze swoją dużą bluzę i wyszłam z pokoju. Złapałam jeszcze szybko słuchawki i schowałam je do kieszeni.
Jungkook- Gdzie ty idziesz?
T/I- Co cię to interesuje? Przecież nie musisz wszystkiego wiedzieć- wyszłam z domu mierząc go wzrokiem.
Chodziłam sobie po lesie wyznaczoną drużką. W słuchawkach leciała jedna z moich ulubionych piosenek a mianowicie Vide "Everything" (Możecie tu napisać swoje ulubione♡)
Chodziłam sobie spokojnie do puki nie zobaczyłam w oddali czarnego dużego auta. Zmarszczyłam brwi i wyciągnęłam słuchawki z uszu.
Dalej szłam przed siebie do puki nie doszłam do auta. Drzwi były otwarte tak jakby ktoś z niego wybiegł. Obeszłam pojazd z każdej strony a gdy doszłam do bagażnika zdziwiłam się. Zamek był trochę naruszony przez co mogłam go otworzyć.
Cofnęłam się trochę widząc w bagażniku krwawe plamy. Zaczęłam ciężko oddychać i miałam ochotę wrócić do domu i powiedzieć o tym chłopakom. Zaczęłam szybkim krokiem wracać po ścieżce gdy nagle usłyszałam krzyki.
??- Znajdziecie ją kurwa!!
??- Będziemy mieli przechlapane jak nam ucieknie!!
Te głosy...były tak bardzo podobne.
_________ Miłego dnia!❤
Jak tam u was? Jaką macie teraz lekcje🤯
Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.
Wgl uwielbiam wchodzić na wattpada I widzieć takie coś XD
Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.
