81

2K 119 19
                                    

Sumi- Dziękuję T/I- przytuliła mnie- przykro mi się musisz to przechodzić. Będę starała się ci pomagać i być przy tobie ale wiem że masz też Jungkooka. Pamiętaj też że zawsze masz siostrę i możesz do mnie zadzwonić.

T/I- Dobrze dziękuję ci- wtuliłam się w nią po czym dziewczyna wyszła z pokoju.

Powiedziałam jej wszystko. Na prawdę to przeżyła i teraz martwi się o mnie jeszcze bardziej. Rozmawiałam z dziewczyną jakieś 2 godziny. Jungkook miał racje z tym, że będzie mi lepiej po rozmowie z Sumi. Wiadomo, że mogłam wygadać się każdemu z domu jednak siostra to siostra. Nigdy nie miałam przyjaciółki więc to ona była mi najbliższa. To ona zawsze przychodziła do mnie bez zapowiedzi kilkukrotnie przerywając moją próbę samobójczą. Nadal nie wie o tym co się działo w szkole i nie chce żeby wiedziała. Pewnie by tam poszła i ich pozwała. Nie wiem nawet czy Jungkook o tym wie. Na pewno wie o chłopakach którzy mnie prześladowali ale oprócz mnie nikt nie wie o nauczycielach. O tym co mi robili...

Jungkook- Jak tam?- wszedł do pokoju.

T/I- Dobrze. Naprawdę mi ulżyło.

Jungkook- Mówiłem, że rozmowa z Sumi dobrze ci zrobi?- zaśmiał się i mnie przytulił.

T/I- No mówiłeś. I miałeś rację- oparłam brodę na jego klatce piersiowej patrząc na niego z dołu- Dziękuję.

Jungkook- Wiesz, że możesz podziękować mi w inny sposób?- Jego oczy zmieniły kolor na zielony a dłonie zjechały na moje pośladki.

T/I- Jumgkook najpierw testy- uśmiechnęłam się przegryzając wargę.

Jungkook- Nie rób tak- złapał za moją wargę na co się skrzywiłam.

T/I- Dotykasz moich ust a nawet nie wiem gdzie te ręce trzymałeś- przetarłam usta śmiejąc się.

Jungkook- To gdzie je trzymałem i co nimi robiłem zostanie tajemnicą. Uwierz mi, że te dłonie potrafią nie jedno- oblizał się - W sumie już tego doświadczyłaś. Wiesz że to był mój pierwszy raz to w aucie?

T/I- Musisz mi to przypominać?- zawstydziłam się.

Jungkook- Oj księżniczka się zawstydziła- zaśmiał się chowając ręce do kieszeni- powinnaś być szczęśliwa i zaszczycona, że byłaś pierwsza.

T/I- Pierwsza i mam nadzieję, że ostatnia. Jak dowiem się masz kogoś na boku to wiesz co?

Jungkook- No co mi zrobisz?- zmarszczył brwi śmiejąc się.

T/I- Umrzesz w męczarniach i będę nawiedzać cię w snach. - założyłam ręce na piersi a chłopak wybuchł śmiechem.

Jungkook- Zaczynam się ciebie bać- śmiejąc się złapał za moje sznurki od dresów i przyciągnął mnie do siebie.- Możesz być spokojna. Nikt inny aż tak bardzo mnie nie pociąga...Demon który zakochał się w człowieku kto to widział- Złączył nasze czoła łapiąc za moje dłonie.

T/I- Głupi człowiek który zakochał się w demonie- zaśmiałam się.

Jungkook- Żałujesz?

Pokręciłam przecząco głową na co chłopak uśmiechnął się szeroko.

T/I- A ty żałujesz?

Złączył nasze usta. Między pocałunkami chłopak wypowiedział ciche "Nie".

Jungkook- Chcesz zostać panią Jeon?- przytulił mnie mocno.

Zdziwiłam się i spojrzałam na niego.

T/I- Ty tak na serio?

Jungkook- Chce spędzić z tobą całe życie. Więc tak. Poza tym nie podoba mi się twoje nazwisko.

Parsknęłam śmiechem uderzając go lekko kolanem w krocze. Odsunął się ode mnie skulając się.

Jungkook- Będziesz brutalną żoną- zaśmiał się dalej trzymając za bolące miejsce- ale zmienimy to.

T/I- Tak jasne. Jeszcze się nie zgodziłam więc się tak nie zapędzaj.

Śmiejąc się wyszłam z pokoju zostawiając chłopaka. Przez rozmowę z Jungkookiem zapomniałam o sytuacji z rana. Boję się...to przerażające.

Hoseok- T/I kupiłem testy!- podbiegł do mnie i podał mi reklamówkę z trzeba opakowaniami. No ta...testy.

T/I- Dziękuję Hobi.- wzięłam reklamówkę i poszłam w kierunku łazienki.

Hoseok- Mam iść z tobą?- Zapytał trochę niepewnie.

T/I- Dam radę spokojnie. Po za tym muszę trochę jeszcze pomyśleć.- zostawiłam chłopaka i poszłam do łazienki. Zamknęłam drzwi i usiadłam na małym stołku łapiąc się za głowę.

Dasz radę. Są dwa wyjścia. Pierwsze albo będę w ciąży i urodzę pół demona plus będę skazana na Jungkooka a drugie, że nie jestem w ciąży i coś jest z mną nie tak plus również będę skazana na Jungkooka. Nie wiem co bym wolała...

Postawiłam na zlew gotowy już pojemnik z cieczą. Wystarczy tylko włożyć test. Sięgnęłam po opakowanie i wyjęłam pierwszy. Miałam już go włożyć ale zatrzymałam się. Gdy robiłam pierwszy raz testy Jungkook nawet o tym nie wiedział. Na pewno też się tym stresuje i chciałabym żeby tym razem był przy tym. Przekręciłam zamek w drzwiach i wychyliłam się zza nich.

T/I- Jungkook!- zawołałam i po chwili był już obok mnie.

Jungkook- Jestem! Hoseok mówił że poszłaś robić testy. Co wyszło? Będę ojcem!?

T/I- Jeszcze nie zrobiłam...chce żebyś przy tym był.

Jungkook zdziwił się trochę ale po chwili czule się uśmiechnął.

Jungkook- Dobrze.- złapał mnie za dłoń po czym razem weszliśmy do toalety.

Wtuliłam się w chłopaka patrząc jak test leży zanurzony w pojemniku. Już za chwilę się dowiemy...pozostały sekundy.

----------
Jak wam minął weekend? Jesteście gotowi na zdalne? Wiem, że część z was ma teraz ferie więc pisać jak tam je spędzacie haha❤

Po za tym ostatnio dostaje dużo wiadomości na priv dotyczących tej opowieści i dziękuję wam za nie. Na prawdę wasze słowa mnie motywują🥺❤❤❤

O i ogólnie miałam właśnie zacząć pisać rozdał do "War of hearts" ale strasznie bolą mnie oczy więc napiszę jutro więcej. Dobranoc!💜💜💜💜

Dla was na sen napalony zielonooki Jungkook XD

Dla was na sen napalony zielonooki Jungkook XD

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Moon 《Jeon Jungkook》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz