86

2K 113 37
                                    

(Pojawi się mała scena 18+)

Odwróciłam się i zobaczyłam swojego nauczyciela od fizyki.

Dobra szczerze? Zaśmiałam się w duszy. Niski gruby facet wyglądał trochę śmiesznie ale to nie tak, że się nie bałam. Po tym co mi kiedyś zrobił po prostu nie mogę na niego patrzyć. Wtedy gdy to robił jego twarz była tak blisko...

Nauczyciel- Czekałem na ciebie w szkole. Ale w końcu sam postanowiłem cię poszukać.

T/I- Masz żonę...nie wspomnę o dzieciach- zacisnęłam pięści.

Nauczyciel- Powiedziałaś to samo gdy pierwszy raz cię dotknąłem- zaśmiał się i zaczął do mnie podchodzić- Seks z żoną to nie to samo. Jesteś młoda i krucha...przez co łatwo można się tobą zabawić- stanął obok mnie i złapał mnie za biodra.

T/I- Nie dotykaj mnie...

Nauczyciel- Oj przestań- złapał mnie brutalnie za pośladek. Zamknęłam oczy czując jak zbierają się w nich łzy. Czułam się tak brudno...

T/I- Zabieraj te łapska!- odepchnęłam mężczyznę na co ten się zdziwił. Po chwili jednak zaśmiał się psychicznie.

Nauczyciel- Twoja siostra mówiła, że mieszkasz z chłopakiem. To przez niego stałaś się taka odważna?- pomału podszedł do drzwi i zamknął je- Bądź grzeczna. - Podszedł do nocnej szafki i wyjął z niej metalowe kajdanki.- pamiętasz je? Twoje rączki były przypięte tym do szkolnej ławki.

Po policzku spłynęła mi łza. Miałam to wszystko przed oczami...Miałam ochotę zwymiotować.

T/I- Zostaw mnie w spokoju. Nie jestem taka jak kiedyś- podniosłam głowę do góry pokazując tym, że nie dam mu się tak łatwo.

Nauczyciel- Czekałem 4 miesiące, żeby znowu usłyszeć twoje krzyki.

T/I- Jeśli się do mnie zbliżysz...pożałujesz.

Nauczyciel- Myślisz że się ciebie boję?

Mężczyzna niespodziewanie podszedł do mnie i uderzył mnie. Upadłam na podłogę. Po chwili mężczyzna złapał mnie za włosy i podniósł. Rzucił mnie na łóżko po czym przypiął moje ręce do ramy łózka.

Nauczyciel- Szybko poszło- zaśmiał się po czym wstał i zaczął zdejmować swoją koszulkę.

T/I- Jesteś cholernym pedofilem!- krzyknęłam czując jak coraz więcej łez leci mi po policzkach.

Nauczyciel- Powiedz to jeszcze raz- zdjął swój pasek od spodni po czym siadając na mnie zapiał mi go na szyi. Myślałam, że się uduszę.- Jeszcze raz powiesz coś czego nie chce słyszeć...pasek będzie się zaciskał.

T/I- Spierdalaj...- Wysyczałam a pasek się zacisnął.

Mężczyzna wstał i odpiął swoje spodnie zostając w samych bokserkach. Wyglądał obleśnie...

Nauczyciel- Zabawimy się trochę.

Usiadł na moich nogach żebym się nie ruszała. Myślałam że się połamią pod jego ciężarem. Odpiął zamek w moich dżinsach po czym zdjął.

T/I- Zostaw mnie!- krzyknęłam dławiąc się łzami. Pasek ponownie się zacisnął. Coraz ciężej mi się oddychało.

Nauczyciel- Skoro mieszkasz z chłopakiem czemu go tu nie ma co?- rzucił moje spodnie gdzieś do tyłu po czym przejechał palcami po mojej dolnej bieliźnie- nie musisz się przyzwyczajać. Już znasz to uczucie.

Zwinnie zdjął z mnie bieliznę i włożył w mnie dwa palce. Krzyknęłam z bólu. Przez to, że błam w ciąży jeszcze bardziej się bałam.

Wyciągnął z mnie palce. Był gotowy by w mnie wejść gdy nagle drzwi które były zamknięte zostały wyważone. Drewniane kawałki leżały wszędzię. Do pokoju wkroczył zły Jungkook.

_________Miłego wieczoru!!💜💜

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

_________
Miłego wieczoru!!💜💜

_________Miłego wieczoru!!💜💜

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Moon 《Jeon Jungkook》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz