Rozdział 16

2.5K 134 4
                                    

Nie umiałam zasnąć tej nocy. Kiedy zasnęłam była już 4 rano. Dobrze, że dzisiaj sobota i mogę pospać dłużej. Przypominam sobie, że dzisiaj idziemy na imprezę do Jennifer. Powinnam chociaż pójść i pomóc jej w przygotowaniach. Spoglądam na zegarek, wskazuje 11.00. Postanawiam napisać do Jennifer czy może nie wybierzmy się na zakupy.

R: Jennifer, idziemy na zakupy, żeby kupić coś na imprezę ?

J: Zamierzałam iść, jak chcesz to możesz iść ze mną. Przyjdź do mnie o 15.

W takim razie muszę już wstać. Trzeba posprzątać pokój, a potem się przygotować. Wstaję z łóżka i ścielę. Zanim zacznę sprzątać zjem jakieś śniadanie.

-Dzień dobry Rose, wyspałaś się ?

-Tak, myślę, że tak. – odpowiadam i przygotowuję sobie śniadanie.

-Mogłabyś mi dzisiaj pomóc posprzątać dom ? Sama będę sprzątała do wieczora, a we 2 będzie szybciej.

-Dobrze, ale o 15 muszę wyjść i pewnie zostanę dzisiaj na noc u Jennifer, bo robi imprezę.

-No to dobrze, to zjedź śniadanie i zabieramy się za sprzątanie.

Po śniadaniu idę szybko się ubrać i zaczynam sprzątać swój pokój. Widzę, że na meblach zebrało się sporo kurzu. Szybko je wycieram a następnie odkurzam cały pokój.

-Rose, poukładaj sobie rzeczy w szafkach, przyda się tam porządek. – faktycznie, wypadałoby tam też poukładać. Wyciągam wszystkie rzeczy z szafek i na nowo je układam. Kiedy kończę jest już 13. – jeśli skończyłaś to idź jeszcze zajmij się naszą sypialnią i pokojem na górze.

Szybko zabieram się do roboty, bo zostały mi tylko 2 godziny. Odkurzam, wycieram kurze w sypialni i powtarzam czynności w drugim pokoju. Spoglądam na zegarek, dochodzi 14.

-Mamo, ja muszę się iść szykować. Więcej nie zdążę zrobić.

-Dobrze, resztę dokończę sama. Jak będziesz gotowa to zejdź na dół, zjesz zupę.

Otwieram szafę i szukam odpowiedniej sukienki na dzisiejszy wieczór. Zawsze mam problem, nigdy nie wiem co założyć, chociaż mam mnóstwo ubrań. Stawiam na krótką, niebieską, dopasowaną sukienkę i do tego czarne szpilki. Następnie idę pod prysznic. Po 20 minutach wychodzę. Suszę włosy, a następnie je prostuje. Robię makijaż i wychodzę z łazienki. Spoglądam na zegarek, wskazuje 14.40, mam więc jeszcze 20 minut. Sprawdzam telefon i widzę sms od Harry’ego.

H: O której mam po Ciebie przyjechać ? :D

R: Nie musisz po mnie przyjeżdżać, bo idę zaraz z Jennifer na zakupy, a potem od razu do niej wszystko przygotować. Przyjedź od razu do niej tak przed 17. :D

Ubieram wcześniej przygotowaną sukienkę, szpilki, biorę torebkę i idę na dół.

-Siadaj Rose, nalałam Ci już zupę.

Szybko zjadam obiad i od razu wychodzę. Dobrze, że Jennifer mieszka tak blisko mnie.

-Cześć Rose! To co, idziemy na zakupy.

Supermarket jest 2 ulice dalej. Jednak jedziemy samochodem, żeby nie nieść zakupów.

-Zrobiłam listę co musimy kupić. Zrobimy sałatkę z kurczakiem i kanapki. No a oprócz tego to wiesz, to co zawsze. – wchodzimy do sklepu i od razu zabieramy się za robienie zakupów. Kupujemy produkty z listy, którą przygotowała Jennifer i idziemy do kasy. Pakujemy zakupy do reklamówek i wychodzimy.

Doktor StylesWhere stories live. Discover now