Oświadczyny

25 2 2
                                    

Pan do pani leci anioł
Jak na skrzydłach pieścić panią
Na kolację, na zakupy
Żeby dała pani dupy
Pani cała wniebowzięta
Ślub - achillesowa pięta
Pan więc klęka, w dłoni pudło:
"Czy zostaniesz moją kurwą?"
Ona sika z podniecenia
Właśnie spełnia swe marzenia
Pierścień wdziać na palec idzie
Spędzić z panem całe życie
Idzie, nogi ma jak z waty...
Chlup! pierścionek wpadł przez kraty
Ona mruga i on mruga
"Twoja wredna to zasługa!
Źle, pierścionek zamiast przy mnie
W studni kanalizacyjnej!
To nie moje były plany
Biada, ślub anulowany!
Para szczurów zakochana
Moje złotko już posiada
A ty szukaj mi przeprosin
Panie, coś źle pierścień nosił!"
Ten pomyślał i pomruczał
A myślenie jego sztuka
Wyjął portfel i pieniądze
Najwspanialsze w świecie żądze
Wyjął Durex mądry młody:
"Pogruchamy w ramach zgody?"

WierszowańskoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz