Gdzieś w powietrzu wisi awantury smuga,
Spoczywa na niej bystry wzrok wojownika,
Chęć pojedynku atmosferę przenika.
Wielcy przeciwnicy: ta pierwsza i druga.Walka rozpoczęta - bronie lśnią jaskrawo,
Śmiech sieka frustrację, wzburza podniecenie,
Tańczą po ulicy smukłe wrogów cienie,
Połyskują w szale włosy czerwonawo.Niebo się rozjaśnia; rzecz wygląda świetnie.
Upierdliwa suka już unicestwiona,
A jej świńska morda całkiem szybko blednie.Tu nikt nie okaże krztyny wątpliwości
- Miłość każdą z przeszkód do szczęścia pokona,
Uniknie przy farcie odpowiedzialności.
VOCÊ ESTÁ LENDO
Wierszowańsko
Poesia"Stworzę wam sztukę nową, sztukę czarnych miast. Będzie mocna jak wódka i dobra jak piernik. Zdziwicie się, że tyle jest na niebie gwiazd, których żaden wam przedtem nie odkrył Kopernik." [Zmęczył mnie język...] - Bruno Jasieński (Utwory wstawiane w...