Ponad lotem gołębia 🌟

68 11 26
                                    

Wzleciałby wysoko nad złote światła szarych lamp,
Szybowałby bez końca w wielkim mieście całkiem sam.
Zobaczyłby, że tutaj nocne niebo inne jest
I w błyskach familoków by zapewne przyjrzał się.

Na kopalnianych szybach by odpoczął, jakby mógł,
Przekroczyłby granice zamknięte dla ludzkich nóg,
Zostawiłby swe pióra w dzikich kątach śląskich hałd.
Ach, gdyby tylko wiedział, ile ten okruch wart...

Zwiedzałby...

Podziwiałby...

Lecz nie może, bo leży wsmarowany w ulicę.

WierszowańskoWhere stories live. Discover now