mamy problem (rozdzial 3)

35.8K 581 759
                                    


-wisisz mi przysługę nie pamiętasz?

-co chyba cię pojebalo ja żadnej przysługi ci nie wiszę Natt

-słuchaj musisz mi pomóc

-ciekawe w czym - odpowiadam zdenerwowana, bo o niczego bardziej nie pragnę niż pójścia do łóżka i leżenia wygodnie i jedzenia chipsów przy oglądaniu serialu

-możesz pomoc w wielu rzeczach - odpowiedział dwuznacznym tonem

-ja to bym wolała sobie rękę obciąć niż dotknąć męskiej dziwki- rzucam pewnym siebie tonem

Natt jest jedna z niewielu osób do ktorej mam taki niewyparzony język ze aż szkoda gadać, mogłabym pokłócić się z nim w każdej możliwej okazji

-wiem ze byś chciała i tak- odpowiada Natt co doprowadza mnie do szału

-Nate czy ty siebie słyszysz? Jesteś pieprzona męska dziwka, zaliczyłeś prawie wszystkie z naszego rocznika

-prawie- podkreśla moje słowa

-i właśnie do tego jesteś mi potrzebna

-co kurwa!? Mam ci do łóżka wskoczyć?! W życiu mam jeszcze godności resztki i nigdy nie poszłabym z toba do łóżka!!-krzycze oburzona

-ej ej Emy kurwa nie chodzi mi o pójście z toba do łóżka fuj nie dotknąłbym cię ale chodzi o to ze wszyscy myślą ze mogę mieć każda i zostałaś mi ty cnotka nietykalna od 7 boleści i musimy po prostu poudawać chwile ze się całujemy, trzymamy za ręce czy cos takiego

zaczynam się głośno śmiać na co on reaguje dziwnym wyraźne twarzy

-z czego się kurwa śmiejesz-rzuca Natt w moja stronę

-jesteś zdrowo popierdolony jeśli myślisz ze ci pomogę dla twoich korzyści

-o tym tez pomyślałem, słuchaj a Carlos? Nie chcesz zemsty? Wiesz jaka miałby mine gdyby zobaczył ze sobie radzisz bez niego?

-RADZĘ SOBIE BEZ NIEGO- odpowiadam i skręcam w inna stronę

Carlos to mój były, byliśmy razem w 1 liceum i później chuj mnie zdradził, jest starszy wtedy był w 1 liceum

ledwo skręcam w moja uliczkę i dostalam SMS

od: debil pospolity:
Masz czas do jutra przemysł to

do: debil pospolity:
daj mi spokoj

od: debil pospolity:
nie będę się powtarzać masz czas do jutra inaczej dalej będziesz taka sama nudziara za jaka wszyscy cię maja

ok zabolało może i nie wyróżniam się niczym specjalnym, całowałam sie tylko podczas gry w butelkę, jestem dziewica ale mam doperio 16 lat prawda? a może nie? moje przyjaciółki juz dawno maja to za sobą

jestem beznadziejna

***
siedzę w domu i myśle nad tym jak bardzo beznadziejna jestem

biorę swojego macbooka i żelki i coca colę mam dość już
włączam sobie film bo nie mam ochoty na serial dzisiaj

po 2 godzinach myślenia nad tym co Wind (Nathaniel) powiedział i uznałam ze nie dam rady sama

wybieram numer do my comfort person czyli Amandy i potrzebuje żeby mi doradziła

-halo? Co jest?- odbiera Amanda

-potrzebuje twojej pomocy przyjedź do mnie

-kurde teraz? nie mogę zbytnio bo muszę zająć się moim bratem

no tak Jake jej młodszy brat ma 6 lat i jest niezłym rozrabiaką

-coo znowu się poklociliscie?

-no właśnie kurwa nie, musimy pogadac, wpadnę do ciebie zaraz- mówię do Amandy i zbiegam po schodach zabieram psa bo Daisy uwielbia Amande i myśle ze Jake będzie się cieszył i da nam w spokoju porozmawiać

-zaraz będę, widzimy się u ciebie pa- szybko mówię zbiegając po schodach
i rozlaczam się

zapinam Daisy na smycz i ubieram adidasy krore ostatnio znalazłam w szafie i idę do Amandy, dobrze ze mieszkamy blisko

wchodzę jak do siebie bo znamy się już długo i czujemy się bardzo dobrze w swoim towarzystwie, mamy relacje twój dom=mój dom

od razu na starcie wita mnie Jake, Daisy bardzo się cieszy na jego widok wiec odpinam psa i witam się z młodym wchodząc do góry do pokoju Amandy

-Amandy nie ma w pokoju- krzyczy Jake z dołu

-To gdzie ona- pytam młodego człowieka

-w łazience na dole, plakala jak wchodziła tam- mówi mały przejętym głosem

-co jak plakala- idę w stronę łazienki

-hej Amanda co jest

-mamy problem, pokazuje mi mały podłożony przedmiot

-o kurwa

~~~~~~~
staram się dodawać kilka rozdziałów dziennie, co sądzicie o książkę jest ok? czy zmienić cos

może świat nas połączy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz