część 20

325 7 2
                                    

- Widzę że tutaj się nic nie zmieniło. - starsza kobieta wchodząc do salonu zaczęła rozglądać się po pomieszczeniu.

- Babcia!!! - krzyknęła sześciolatka spadając w ramiona babci.

- moja kochana wnusia - rozłożyła swoje ręce  by mała mogła wpaść jej w ramiona.

- Babciu przedstawię ci mojego tatusia, nie jest moim tatą ale jak go poznasz pokochasz go - kobieta była zdezorientowana.

- Dzień dobry, Park Jimin - chłopak podał kobiecie dłoń, nie pewnie ale kobieta chwyciła jego dłoń. Którą ucałował.

Już wiedziała co Jej wnuczka w nim widzi. Wychowany i bardzo przystojny młodzieniec.

- Dzień dobry młodzieńcze. Kim Emily mama byłej żony Yoongiego.

- Miło panią poznać, jaką pani pije kawę?

- Oh, karmelową latte.

- no wie Pani co? Gdzie pani się pojawiała przez moje całe życie - zapytał odchodząc w stronę kuchni.
rozbawiony, rozbawiona pani Kim usiadła przy swoim byłym zięciu. Który o dziwo czuł się niekomfortowo w towarzystwie Kobiety.

- kto to  jest? Ten mężczyzna?

- Opiekun Yuri.

- Rozumiem, jest bardzo sympatyczny i kulturalny.

- masz rację.

-  Babciu a wiesz że tata Jimin robi pyszne obiadki?

- No popatrz, moje ci nie smakowały.

- Wiem babciu ale tata Jimin gotuje jak mamusia może troszkę lepiej.

- bardzo się cieszę mam nadzieję że kiedyś spróbuje. - Odpowiedziała kobieta.

- Nie musi pani długo czekać. Obiad kończy się robić więc zje pani z nami - Odparł wchodzący z kawą do salonu Jimin.

- o widzisz babciu masz okazję, ah babciu muszę ci coś powiedzieć ale na osobności dobrze?

- Dobrze kochanie, to za chwilę. Porozmawiam sobie z  wujkiem i tatą dobra?

- Tatą nie wujkiem - mrugnęła mało zadowolona.

- Dobrze to z tatą- odparła uśmiechają się do wnuczki.

Min Jimin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz