część 32

338 10 1
                                    

Dzisiejszego dnia odbywa się ostatnia trasa w tym miesiącu jak nie roku Yoongiego. Można by rzec iż mężczyzna wybrał już  co kocha i co chcę tak naprawdę pielęgnować.

Jimin oraz Yuri, to dla niego dwie najważniejsze osoby jakie w  życiu mógłby  mieć.
Chciał powiedzieć każdemu światu o swojej miłości do pewnego opiekuna swojej córki która sama uważa go za drugiego ojca.

Aktualnie siedział przed toaletką gdzie makijażystka robiła mu makijaż, kątem oka spoglądał na bawiących się w rogu jego najważniejszych osób.

- Gotowe, dziękuję panu za cierpliwość. Moja niezdarność  nie pokazuje się zbyt często.

- co jest tym powodem twojej niezdarności?

- pan panie Aqust  jest pan zbyt przystojny da się pan  zaprosić na kawę?? - zapytała niepewnie.

- Widzisz tam tą bawiącą się dwójkę? - pokazał na Jimina i ich córkę.

- tak, pański kolega bawi się ze swoją córką...

- tak się składa że te dziecko to moja córka a  ten mężczyzna to mój ukochany. Radził bym tobie trochę odsunąć  się ode mnie. Moja córka nie lubi innych pod chodzących do mnie.

- wybaczy pan, nie wiedziałam już się odsuwam.

- idealnie. - mrugnął wstając. Podszedł do lustra by spojrzeć na siebie całego.  Wyglądał naprawdę dobrze zwłaszcza gdy sam Jimin nie potrafił odebrać od niego wzroku..

Jimin podszedł do lustra by ujrzeć też siebie  oraz trzymaną na rękach Yuri

- Wyglądasz obłędnie - powiedział Jimin w stronę Yoongiego który uśmiechnął się szerzej.

- ty tym bardziej, Diano... Proszę popraw mu makijaż oraz daj inne rzeczy. Zróbcie też metamorfozę naszej córki - rozkazał a sam Jimin nie chciał się zgodzić na propozycje starszego ale pod dużą namową zgodził się.. 

Yoongi, ucałował oby dwóch po polikach po czym wyszedł w stronę sceny gdzie miał za pięć sekund wystąpić.

Po upływie czasu muzyka wraz z raperem pojawiła się na scenie.

Jimin po nie dużej metamorfozie stanął na uboczu by mieć doskonały widok na rapera.

- Korzystając z tego że mogę coś powiedzieć. To... Że przepraszam każdego który w jakim stopniu darzy mnie miłosnym uczuciem którego niestety nieodwajemniam.. Jednak są dwie osoby których bardzo mocno kocham jedna to moja córka która chciał bym aby jej opiekun przyprowadził na scenę - Jimin zszokował się ale wszedł na scenę by po chwili puścić Yuri  w stronę jej ojca. - jak już wspomniałem darze uczuciem kogoś kto daje mi dużo  szczęścia i miłości. A przede wszystkim kocha moją córkę... - Jimin stanął obok Yoongiego gdy to Yuri przyprowadziła go na środek sceny. - Jimin... Chciałbym się zapytać tutaj przy wszystkich... Czy zostaniesz moim mężem? - zapytał a widownia oszalała na ten widok. Yoongi uklęknął na jedno kolano, a zanim to zrobił wyciągnął ze Środkowej kieszeni marynarki pudełeczko w kształcie serca a w nim pierścionek...

Jimin rozejrzał się. Bał się odpowiedzieć. Bal się krytyki która spadnie na małą Yuri.

Dziewczyna wyczuła wachanie swojego ojca.

Postanowiła uklęknąć obok Yoongiego który był wpatrzony w twarz Jimin'a.

- Tak. - jego słowa szybko wyleciały z jego ust. A radość dziecka była piękna. Chwyciła mikrofon po czym aż krzyknęła.

- Zgodził się - krzyknęła a widownia na jej słowa zaczęła klaskać.

Yoongi założył pierścionek ukochanemu którego po chwili przytulił. Niespodziewanie też dla jimin'a był długi pocałunek przez mężczyznę.

Jednak nie przejął się tym.

- Chciał bym też powiedzieć iż nie mam zamiaru rezygnować z mojej miłości i  nie chciał bym krytyki wtedy bym musiał wybierać.. A nie chce tego robić. Chcę zrozumienia i zaufania dziękuję.

Yuri rzuciła się w ramiona jimin'a który mocno ją chwycił.

- kocham cię tato - krzyknęła

Min Jimin Kde žijí příběhy. Začni objevovat