#59

370 32 9
                                    

Czas leci o wiele za szybko.. Yuta już dziś kończy roczek... Gdzie to minęło.. Shoto i Sero też zostali całkiem niedawno rodzicami tak samo jak Mina i Kirishima. Im urodził się przesłodki chłopiec który ma teraz 3 miesiące. a Sero i Shoto mają przepiękną dziewczynkę która ma dwa miesiące.

Roczek obchodzi się tylko raz więc impreza będzie dość spora. Yuta już chodzi co prawda dalej się czasem potyka ale nie poddaje się i sam wstaje idąc dalej. Powoli coraz więcej gada po swojemu ale i tak jesteśmy z niego dumni.

Impreza będzie w tematyce super bohaterów bo Yuta ma ostatnio bzika na ich punkcie i pomyślałem , że to super pomysł by wszyscy byli ubrani za jego ulubione postacie.

Jeśli chodzi o focalors cóż.. mam jeden trop który nie jest do końca pewny.. podobno w pewnej z wiosek przebywała dziewczynka która mogłaby odpowiadać wyglądem jeśli o chodzi o cechy charakterystyczne jej rodziców. Niestety jest to daleko więc wysłałem dwóch straży z prośbą o sprawdzenie tego.

- ziemia do Izuku.. znów odpływasz. - spojrzałem na przyjaciółkę uśmiechając się nie śmiało.

- ehm.. przepraszam Ura..

- co ty taki dzisiaj dziwny jesteś? Więcej uśmiechu chłopie! Twój syn kończy dziś roczek.

- za szybko to zleciało..

- co nie?! Przecież on się dopiero urodził!

- haha.. ale jakby nie patrzeć to ty teraz zaraz bierzesz ślub.

- co nie?! W to też nie wierzę! Został nie cały miesiąc.

- cieszę się , że wszystkim się układa.

- nigdy bym nie powiedziała , że wstąpię do rodziny królewskiej..

- ale wstąpisz, i będziemy rodziną tak jak sobie kiedyś wyobrażaliśmy.

- życie ma nieźle poplątane ścieżki dla nas co?

- tak.. i to bardzo

- wogóle gdzie Katsuki?

- został z Yutą. Chcieliśmy by zrobił sobie jeszcze drzemkę by nie był marudny. Podejrzewam, że Katsuki też skorzystał i się położył z nim.

- Dobrze wykombinowane. No dobrze a teraz wracając do dekoracji..

Po jakiś 2 godzinach udało nam się wszystko już udekorować. Zostało wynieść tylko jedzenie ale to dopiero jak goście przyjdą bo jest dziś dość ciepło a nie chce by walnęło.

- uu .. kawał niezłej roboty żeście odwalili. - odwróciłem się z uśmiechem słysząc znajomy głos.

- Kirishima! Mina! No i oczywiście Kenji. - podszedłem do znajomych witając się z nimi , nie spotykamy się teraz tak często bo Kirishima dostał od Katsukiego sporo wolnego by ten mógł pomóc minie przy synku ale z tego co wiem to niedługo wraca za to Mina zostaje jeszcze na wolnym , normalnie też powinna już wracać ale to tak po znajomości, i tak mamy sporo innych służących.

- cześć Izuku , a gdzie jubilat?

- uciął sobie drzemkę z tatą , muszę iść ich zaraz obudzić. Więc pozwólcie, że zostawię was narazie z Uraraką i Togą.

- no pewnie , nie ma sprawy.

Uśmiechnąłem się i ruszyłem w stronę naszej sypialni by ich już wyciągnąć.

Wszedłem po cichu do pokoju no i oczywiście spali oboje w najlepsze.. nie chciałem ich budzić no ale co mi innego zostało.

Usiadłem na przegu łóżka obok Katsukiego i zacząłem go głaskać po głowie.

~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse}Where stories live. Discover now