Badań i testów ciąg dalszy

67 13 15
                                    

Powoli zbliżała się noc. Naukowiec wszedł do poczekalni.
Mężczyzna: Agnes, możesz już iść do swojego pokoju.

Dziewczyna bez słowa wyszła. Jedyne co zrobiła to spojrzała porozumiewawczo do Josha. Naukowiec dał przyjaciołom jakieś koce i również wyszedł, zgaszając za sobą światło.
Sam: Dobranoc.
Mike: Dobranoc.
Josh: Miłych snów.

Po chwili zasneli.

Rano obudziła ich Agnes ze śniadaniem.
Agnes: Dzień dobry, Jak się spało?
Sam: Źle.
Agnes: Nie dziwię wam się.

Naglę do pokóju wszedł Naukowiec.
Mężczyzna: Nie dawaj im bić do jedzenia!
Agnes: Czemu?
Mężczyzna: Do jednego testu jest potrzebna głodówka. A teraz biorę tego mutanta.

Naukowiec wziął klatkę z Joshem. Reszta została.
Mike: To wiemy jaki jest plan?
Agnes: Niestety jeszcze nie.

~*~
Profesorek uważnie obejrzał Josha.
Mężczyzna: Hmmm.........
Josh: Co się tak gapisz? Mutanta nie widziałeś?

Mężczyzna spojrzał się na chłopaka wzrokiem mówiącym 'idiota' po czym kontynuował badania.

Po badaniach fizycznych, zaczął robić psychiczne. Josh niereagował, zachowywał się normalnie.
Mężczyzna: Dziwne...... psychika jak u normalnego człowieka.

Przystąpił do następnego testu. Przywiązał Josha i zaczął go bić batem. Chłopak krzyczał, aby przestać. Nie wytrzymał, zemdlał.

Profesorek przyprowadził Josha całego poobijanego we krwi do poczekalni.
Mężczyzna: Idę sporządzić notatki.

Wyszedł kierując się do swojego biura. Agnes nie mogła znieść takiego widoku Josha. Po chwili chłopak zaczął się budzić.
Josh: Ugh..... moja głowa....... co się stało?
Mike: Nieźle Cię ten doktorek urządził.

Agnes podbiegła do klatki i przytuliła Josha, niestety ale mogła to zrobić tylko przez kraty.
Sam: Musimy stąd uciec jak najszybciej.
Agnes: Najwcześniej to pojutrze.
Mike: Im wcześniej tym lepiej. Nie mam zamiaru tutaj więcej siedzieć.

Wilk popatrzył na chłopaka wzrokiem mówiącym 'ja też'. Chłopak pogłaskał swojego towarzysza.

~*~
Naukowiec siedział i badał pod mikroskopem krew Sam. Naglę przypomniał sobie, że ma obszerną książkę o wilkołakach. Zdiął ją z półki i zaczą czytać.

Gdy przeczytał kawałek w głowie miał już pełno eksperymentów, które chciał wykonać na Sam. Większość Sobie spisał na kartkę. Zbliżał się wieczór. Naukowiec poszedł i powiedział Agnes, że idzie już spać.

Dziewczyna skorzystała z okazji i włamała się do biura profesora. W oczy rzuciła jej się gruba książka z wizerunkiem wilka. Chwyciła ją. Zobaczyła, że jest o wilkołakach .Wzięła ją i Zaniosła do przyjaciół.
Agnes: Patrzcie co mam.
Sam: Co?
Agnes: Książkę o wilkołakach.
Mike: Daj zobaczyć.

Dziewczyna dała Mike'owi książkę do ręki. Chłopak od razu zaczął przeglądać strony aby dowiedzieć się czegoś interesującego.
Mike: Kurwa...... patrzcie na ten tekst.

PRZEPRASZAM, ŻE W NOCY NIE BYŁO ROZDZIAŁU !
Nie było bo po prostu nie dałam rady pisać xD ten też pojawił się późno, bo po prostu oddałam się też innej pasji - rysowaniu ;)

POLSAT

DAWAJTA ⭐ I PISZTA KOMY. DO NEXTA ❤

Until Dawn: PełniaWhere stories live. Discover now