Rozdział 20!

2.2K 173 74
                                    

Chłopaki długo nie mogli się otrząsnąć. Nie mogłaś tego znieść i postanowiłaś zasięgnąć drastycznych środków. A mnianowicie coś czego każdy kot szczerze nienawidzi. WODA. Nalałaś trochę H2O..


.

-Ho ho! Zacny z ciebie chemik! Wiesz jaki ma wzór woda! Bravo. Bravissimo. (Mózg)

-Haha! Śmieszne naprawdę!

.

.

...do wiadra i sprawiłaś im zimny prysznic.

-(t/i)! Oszalałaś?! - wrzeszczał Yuu.

-Hahahaha. Noya jak ja lubie te twoje oklapnięte włosy! - podeszłaś do niego i lekko zmierzwiłaś mu je. -Ty też bosko wyglądasz Tanaka. - uśmiechnęłaś się do niego.

-My ci damy nauczkę. - nagle przed tobą stanęły 2 goryle i patrzyli na ciebie jak na pysznego banana do schrupania. A ty tylko zdążyłaś powiedzieć:

-O oooo! - i zaczęłaś przebierać tymi swoimi krótkimi nóżkami, aby uciec przed nimi.


Time spiku

Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy. I tak też było w twoim przypadku. Razem ze swoją rodzinką musiałaś wrócić do szkoły, aby dalej uczyć się i zdobywać dobre stopnie. Jednak po tych miło spędzonych chwilach coś się zmieniło. A dokładniej ktoś. Nie potrafiłaś tego zrozumieć. Tak z dnia na dzień przestał się do ciebie odzywać, przychodzić na przerwach. Doszło nawet do tego, że unikał cię w szkole. W ogóle nie wiedziałaś co mogło się takiego stać, że chłopak tak nagle zrezygnował z waszej znajomości. Może to przez tą noc?

Retrospekcja

***

-Noya? - zapytałaś cicho. - Śpisz?

-Nie. Coś się stało? - zdziwił się trochę.

-No bo wiesz nie sądzisz, że nasza znajomość jest jakaś... inna?

-Inna? W sensie? - chłopak delikatnie wsparł się na łokciach, tak abyś nic nie odczuła leżąc na jego torsie.

-No bo, jacy normalni przyjaciele lądują w jednym łóżku? Jaka normalna przyjaźń tak wygląda?

-A przeszkadza ci to?

-N-nie! T-tylko... to jest dla mnie coś nowego, bo ja... nigdy nie byłam tak blisko drugiego chłopaka. - właśnie wtedy poczułaś przyśpieszoną pracę serca swojego przyjaciela.

Lekko uniosłaś głowę w górę i popatrzyłaś na niego. Był cały czerwony, ale uśmiechał się.

-Nie przejmuj się tym. My jesteśmy wyjątkowi. A jeśli  ktoś będzie miał coś przeciwko temu to mu przywale! - skwitował chłopak po czym wyszedł spod ciepłej kołdry i zaczął się ubierać.

 A jeśli  ktoś będzie miał coś przeciwko temu to mu przywale! - skwitował chłopak po czym wyszedł spod ciepłej kołdry i zaczął się ubierać

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nishinoya Yuu // "Mundurek"Where stories live. Discover now