#3

5.3K 316 71
                                    

Jimin : Jak było wczoraj?

Yoongi : W sensie?

Jimin : No na tym spotkaniu z dziewczyną.

Yoongi : Aaaa... Świetnie, dawno się tak nie bawiłem. Powiedziała, że rozważy propozycję bycia ze mną w związku.

Jimin : Co? Tak szybko? Od razu ma być twoją dziewczyną?!

Yoongi : A nawet jeśli, to nic ci do tego. Też byś sobie kogoś znalazł, a nie zawracasz mi dupę.

Yoongi : Piszesz ty w ogóle z kimś innym niż ja?!

Jimin : Tak, ale najbardziej lubię pisać z Tobą, chociaż trudno to tak nazwać, kiedy jedna strona się produkuje, a druga odpisuje jak jej się zachce albo dla świętego spokoju...

Yoongi : Ciesz się, że w ogóle odpisuję.

Yoongi : Czasem się nawet zastanawiam po co marnuję na ciebie swój cenny czas...

Yoongi : Nieważne. Niedługo to się zmieni.

Jimin : Chcesz mnie całkiem olać?

Yoongi : Jak tak, to co?

Jimin : Nic.

Jimin : Jakoś będę musiał żyć...

Jimin : Przecież świat się na tobie nie kończy...

Kiedy młodszy chłopak wysłał ostatnią wiadomość, po jego policzku spłynęła maleńka, pojedyncza łza, która była znakiem, że Yoongi znaczy dla niego o wiele więcej, niż zwykły kolega...

yoυ нυrт ◻ yoonмιn ◻ cнaтWhere stories live. Discover now