#24

3.5K 219 32
                                    

Chłopcy spali w jednym pokoju, ale na osobnych łóżkach oddalonych od siebie o kilka metrów.

W środku nocy młodszemu przyśnił się koszmar, przez co zapłakany wybudził się ze snu i cichutko podbiegł do łóżka, na którym spał Yoongi.

- H-hyung... - szturchnął go delikatnie, co wystarczyło, by obudzić starszego.

- Jimin.. ? -przetarł oczy i spojrzał w zapłakane oczy Chim Chim'a - jejku, maluchu, co się stało? -podniósł się do siadu i bez wahania przytulił go do siebie.

- Miałem koszmar... - wtulił się w jego ciepłe ciało - Mogę spać z tobą? -niepewnie na niego spojrzał.

- Jasne, nawet nie musisz pytać, kładź się - delikatnie położył go na łóżku i otulił kołdrą, a następnie przytulił go do siebie i pocałował w czółko - jestem przy tobie, już nie musisz się bać... - szepnął cichutko i czuwał nad chłopcem całą noc.

Mimo iż starszy nie zmrużył ani na chwilę oka, ta noc była dla nieho jedną z najlepszych jakie do tej pory zapadły mu w pamięć.

__________________________________

Wybaczcie, że tak krótko, ale liczą się chęci, ok😚 (rozdział pisany na szybko)


yoυ нυrт ◻ yoonмιn ◻ cнaтWhere stories live. Discover now