#7

4.5K 289 55
                                    

Minął tydzień od kiedy chłopcy nie wymieniali się wiadomościami. Jimin już nie mógł wytrzymać tak długiej rozłąki i ponownie postanowił zaryzykować...

Jimin : Suga, spotkamy się?

Jimin : Błagam, tak dawno się nie widzieliśmy...

Yoongi : Jimin, nie mam ochoty z Tobą pisać, gadać, a tym bardziej się spotykać.

Jimin : Co ci takiego zrobiłem?

Yoongi : Wszystko

Yoongi : Znaczy nic

Yoongi : Sorry, ale wszystko mnie napierdala. Już sam nie wiem co robię.

Jimin : Coś się stało?

Yoongi : Za ostro balowałem.

Jimin : Przyjść do ciebie?

Yoongi : Nie! Nawet nie próbuj!

Jimin : Ale dlaczego? Ja tylko chcę pomóc...

Yoongi : Słuchaj... Błagam, nie przychodź, bo nie będę w stanie nawet gadać. Zaraz i tak kładę się spać, ale obiecuję, że jutro się z Tobą spotkam.

Jimin : Dobrze, w takim razie śpij dobrze, Yoongiś ♥

Yoongi : Dzięki, Prak. ✴

Na twarzy młodszego z chłopców, pierwszy raz od bardzo dawna, zawitał szczery uśmiech. Czuł, że w końcu jest szansa, żeby wszystko potoczyło się inaczej niż przypuszczał jeszcze kila dni temu...

Suga również był uśmiechnięty, sam nie wiedział dlaczego. Czy to możliwe, że Park, którego tak unikał, był powodem jego radości?

yoυ нυrт ◻ yoonмιn ◻ cнaтWhere stories live. Discover now